Potrzebne lekarstwa dla osiemnastoletniej Violetki

Ma osiemnaście lat i dzięki Magdzie godną starość. Babcia Violetka po pięciu latach spędzonych w schronisku, a potem kolejnych dwóch w domu tymczasowym znalazła bezpieczną przystań w domu Magdy Majewskiej. Magda, mimo że ma już kilka psich i kocich staruszków jakiś czas temu przyjęła do siebie babulinkę. Doprowadziła do porządku zęby, sunia przeszła też częściową mastektomię. 

Violetka ma mnie więcej 18 lat, częściej poleguje niż człapie, zdarza się, że łapy się rozjadą, ale starowinka nie krzywduje sobie. Ma wilczy apetyt, czasem jest trochę nieobecna, ale nie zapomniała, że pieszczoty są bardzo fajne i przyjemne. Stawy, a co za tym idzie, łapy czasem odmawiają posłuszeństwa, ale za to wzrok i słuch jak u młódki. Magda aplikuje starowince witaminki (Arthromax) i na stawy według zaleceń lekarza okresowo sterydy, leki przeciwbólowe. Na co dzień Violetka dostaje Karsivan.

Na troskliwą opiekę Magdy zawsze mogą liczyć różne bidy ratowane przez La Faunę. Magda poświęca im swój czas, pieniądze, zapewnia troskliwą opiekę, chodzi ze staruszkami na spacery, sprząta, pielęgnuje. Oprócz ciężkiej pracy daje im mnóstwo czułości, kiedy trzeba – a trzeba coraz częściej...

Gorzej jak zwierzaki oprócz starych dolegliwości zaczynają mieć kolejne problemy zdrowotne. Babunia przeszła niedawno zabieg usunięcia ropnia. Magda ma wielkie serce dla zwierząt i równie wielkie poczucie odpowiedzialności za nie, ale możliwości jednego człowieka są ograniczone. Prosimy, wesprzyjcie ją w zakupie leków dla tego pięknego pieska!