Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Darczyńcy, jesteście wspaniali i macie serca po dobrej stronie❤
Kotek Bączek jest zdrowy i szczęśliwy. Dzięki Waszej hojności miał duży budżet na leczenie, rekonwalescencję oraz wikt i opierunek.
Był już jedną łapką na tamtym świecie, ale lekarze z przychodni weterynaryjnej Vika z Warszawy zrobili wszystko aby uratować tego maluszka. Teraz jest to młodzieniec, zdrowy, wesoły i rozbrykany. Takie koty lubimy.
Dziękujemy Darczyńcy, ten kotek żyje dzięki Wam.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
W naszej siedzibie w Otwocku na podwórku zaczęły szczekać psy, ktoś podjechał pod bramę. Po chwili słychać było odjeżdżający samochód a psy rzuciły się z ogromną agresją w kąt, gdzie rosły tuje. Wybiegliśmy na zewnątrz i z pyska jednego psa wyrwaliśmy małego kotka.
Jesteśmy w szoku. Trzęsą nam się ręce a kotek płacze, wręcz drze się. Jesteśmy wystraszeni, bo wyrywanie kotka z pyska psa było walką o każdą sekundę. To była bitwa o życie.
Nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego ludzie są tak okrutni. Podjechali i wrzucili kotka do agresywnych psów, to barbarzyństwo i nikczemność. Kotek przeżył, lecz nie mógł się uspokoić, drżał i popiskiwał.
W przychodni weterynaryjnej stwierdzono wewnętrzne urazy. Czy kotek będzie żył, zależy tylko od jego organizmu. Rozpoczęliśmy walkę z czasem... Wielki opuchnięty brzuszek, krwista i czarna jelitowa wydzielina, wymioty. Doszła jeszcze kalcywiroza.
Kotek potrzebuje długiego leczenia, codzienne dwugodzinne kroplówki, cewnikowanie, antybiotyki a przede wszystkim potrzebuje ciągłej diagnostyki, bo jego organizm został zgnieciony przez szczęki psa.
Prosimy o pomoc, lekarze weterynarii dają wielką szanse na przeżycie kotka, zaczął już sam jeść i sam zrobił siusiu bez krwii. To cudowny objaw zdrowienia. Niestety, nie stać nas na to ratowanie bez Was, Darczyńcy, bez Waszego dobrego serca.❤
Pomóżcie, kochani, ratujcie to kocie dziecko.
Loading...