Czwarty dom, a to jeszcze szczeniak...

Ten oto Bahirek trafił do nas z interwencji. Duch jest jego czwartym domem. Patrząc jednak na tańce jakie wyczynia myślę, że dobrze się tu czuje. Jest miłym, wesołym i bardzo towarzyskim owczarkiem środkowoazjatyckim. Lubi się wygłupiać i jeść. Oj, jak on lubi jeść. Może właśnie dlatego w jednym z domów został zagłodzony. Kto wie... Niektórzy się nie spodziewają, że taki azjata to potrafi konia z kopytami pożreć. A Bahirek, to by nawet dwa wciągnął, gdyby mu dobrze pokroić. Dlatego Przyjaciele, bardzo proszę o wsparcie dla tego pięknego żarłoka. Można też kupić mu Hokamix 30, Inflamex czy też Chondroline Help z Pokusy. Wszystko przyjmie z ogromną wdzięcznością i uśmiechem na pysku