Na siano

Fundacja Dzikie zwierzęta w potrzebie to nie tylko drapieżni podopieczni, ale też sporą grupa  zwierząt kopytnych.

Część z nich jest uratowana od rzeźni, część odrzucona przez matki podczas wylotu i wychowana przez Agnieszkę i Jagodę na butelce. Jest również grupa zwierząt przekazana przez urzędy gmin czy lekarza powiatowego. Są to zwierzęta albo porzucone po które  nikt się nie zgłosił, albo odebrane urzędowo. Na naszym stanie są konie, kuce, osiołki, kozy i owce. Ta niemała gromadka dziennie obala dwa baloty siana.

Aby je zabezpieczyć do wiosny potrzebujemy dwieście balotów. Średnio liczymy za balot 80 zł i mamy nadzieję, że ta cena się utrzyma. Zabezpieczenie wszystkich naszych podopiecznych to nie lada zadanie. Sami nie udźwigniemy finansowych kosztów. Bardzo chętnie też przyjmiemy siano i słomę w formie darowizny rzeczowej.

Za każdą formę wsparcia bardzo dziękujemy.