Gdyby tego dnia telefon w jego sprawie nie zadzwonił, pies już by nie żył!

13 days left
Supported by 35 people
1 156 zł (57,8%)
To reach our goal: 844 zł
Adopcje

Started: 10 July 2024

Ends: 30 September 2024

Hour: 06:00

Od kilkunastu dni dostawaliśmy zgłoszenia, że w okolicy pojawia się zaniedbany, szorstkowłosy pies. Wolontariuszka każdego dnia jeździła po okolicy i szukała porzuconego pieska... Niestety psiak ciągle się przemieszczał i bardzo trudno było go namierzyć.

W końcu zdarzył się cud - otrzymaliśmy telefon z informacją gdzie konkretnie się znajduje. Wiedzieliśmy,  że będzie zaniedbany, ale to, co zobaczyliśmy na miejscu, nas załamało... Brudny, skołtuniony, smutny i bardzo głodny... 

Kiedy trafił pod naszą opiekę, myślimy, że najgorsze jest już za nim... Niestety. Okazało się, że Bambosz - bo tak go nazwaliśmy, czuł się bardzo źle. Nie chciał jeść ani pić, nie miał siły się poruszać... Bez chwili zastanowienia pojechaliśmy z nim do lekarza. Na miejscu okazało się, że piesek choruje na anaplazmozę - chorobę odkleszczową, która niszczyła jego organizm.

Piesek dostał kroplówki, leki oraz suplementy i każdego dnia było widać poprawę jego stanu zdrowia. Gdyby tego dnia telefon w jego sprawie nie zadzwonił, Bambosz już by nie żył.

Kochani! Znów zwracamy się z prośbą o pomoc. Potrzebujemy Waszego wsparcia, bez niego sobie nie poradzimy.

Supporters

Loading...

13 days left
Supported by 35 people
1 156 zł (57,8%)
To reach our goal: 844 zł
Adopcje