Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zoja wciąż przebywa w hotelu dla zwierząt, nie znalazła jeszcze domku.
Zoja jest młodą sunią, ma około trzech lat. Niestety po roku wróciła z adopcji... Powód? Pogryzienie...
Zoja niestety wróciła z adopcji po raz drugi, w poprzednim domu również ugryzła. W tej chwili przebywa w hotelu, gdzie zostanie poddana obserwacji i gdzie zostaną skorygowane jej zachowania. W drodze przez całą Polskę, podczas kontaktu z różnymi obcymi osobami, które wiozły ją do hotelu, Zoja zachowywała się bardzo przyjaźnie, nie była ani przez moment zestresowana nową sytuacją, ogonek w górze, merdał wesoło. Jak to więc było z tymi pogryzieniami i co je wywoływało, tego dokładnie nie wiadomo...
Podczas podróży, Zoja spędziła noc u Wolontariuszki, miała kontakt z młodzieżą i innymi psami. W stosunku do ludzi zachowywała się bardzo poprawnie, uśmiechnięta, chętnie dawała się głaskać, kładła się na tapczanie z głową na kolanach, i w takich momentach nie pozwalała innym psom na zajmowanie miejsca obok człowieka. Czyli jest trochę zaborcza.
Od trzech dni przebywa już w hotelu, i jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, dlaczego w poprzednim domu dochodziło do incydentów, na razie jej zachowanie jest nienaganne. Zoja będzie przebywała w hotelu i czekała na odpowiedni dom. Koszt pobytu to 800 zł miesięcznie, ponieważ jest to pobyt połączony ze szkoleniem. Chcemy również zachipować sunię.
Zwracamy się z prośbą o pomoc w opłaceniu kosztów hotelowania Zoi, jest to spory wydatek, który przy szesnastu innych psach, będących pod naszą opieką, jest dla nas sporym obciążeniem... Za każdą wpłatę będziemy wdzięczni, za każdy gest płynący z serca, składamy najserdeczniejsze podziękowania!
Loading...