Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Poznajecie Bellę? :) Wydobrzała nam dziewczyna, wypiękniała i chodzi o własnych czterech łapkach! Dziękujemy za wsparcie w trudnym momencie!
Bella... znaczy piękna, ale Bella nie miała pięknego życia. Jako młody psiak została zabrana ze schroniska przez pewną rodzinę. Po roku życia w domu przy boku swoich ludzi została potraktowana jak przedmiot...
W domu pojawiło się dziecko, a Bella zamieszkała na dworze, przy budzie i na łańcuchu. Po wielu latach takiego życia było jeszcze gorzej. Jej właściciele wyprowadzili się, a sunię dokarmiał sąsiad, właściciele odwiedzali ją od czasu do czasu.
Sunia żyła 9 lat na łańcuchu. Jednej nocy zerwała się z niewoli i wyskoczyła na ulicę, została potrącona przez samochód i kilka godzin leżała na poboczu, nie mogąc się ruszyć. Zmarznięta, przestraszona, bezsilna.
Ktoś, przejeżdżając obok niej autem, wreszcie zwrócił na nią uwagę i powiadomił kolejną osobę, a ta osoba powiadomiła nas. W międzyczasie osoby o dobrym sercu szukały ratunku dla Belli i zderzyły się ze ścianą, najpierw dzwoniły na policję, stamtąd odesłano je do innego komisariatu z okolicy. W komisariacie powiedziano, że się tym nie zajmują. Nastąpiło przekierowanie do urzędu, ale w urzędzie znów przekierowano na inny numer, pod którym nikt nie odpowiadał. Nastąpiła ponowna próba kontaktu z urzędem, ale tam kazali dzwonić do straży miejskiej. Pan ze straży miejskiej niestety był bardzo niemiły, oznajmił, że oni się tym nie zajmują i nakrzyczał na dzwoniącą osobę.
Tak upłynęło bardzo dużo czasu, aż w końcu udało się skontaktować z właścicielem psa, który zrzekł się Belli i tak Bella trafiła pod naszą opiekę.
10-letnia suczka z połamaną miednicą, robiąca pod siebie zarówno siku, jak i kupę, przestraszona i opuszczona przez swoich ludzi. Na szczęście złamanie miednicy nie jest z przemieszczeniem, więc za jakiś czas wszystko powinno się dobrze zrosnąć. Na ten moment Bella potrzebuje stałej i troskliwej opieki. Potrzebujemy wsparcia finansowego dla suczki, nie wiemy jeszcze, co los przyniesie ani jak długo Bella będzie pod naszą opieką.
Prosimy o wsparcie dla suni! Jest już bezpieczna, ale do happy endu jeszcze długa droga.
Loading...