Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za tak duże wsparcie dla Belli, udało się zabezpieczyć Belle na dłuuugi czas, została zakupiona karma Brit Loss Weight, którą je Bella i suplementy na stawy. Dziękujemy!
Bella trafiła do nas w bardzo smutnych okolicznościach... Dostałyśmy zgłoszenie, że w jednej z wsi jakiś duży pies leży przy drodze i wyje, jedna z naszych wolontariuszek popędziła we wskazane miejsce.
Rzeczywiście sunia leżała na poboczu i płakała z bólu, nikt z okolicznych ludzi nie widział ani nie słyszał, jak do tego doszło. Pędem do weterynarza, na miejscu okazało się, ze ma połamaną miednicę, na szczęście bez przemieszczeń.
Na tamten moment było bardzo źle, Bella była obolała, nie chciała żadnego naszego dotyku, zaczęły się pojawiać odleżyny. Sunia załatwiała się pod siebie... Jest starszym psem, bo okazało się, że ma ok 10 lat, wiec czas zrastania miednicy był dłuższy niż przy młodym psiaku.
Aż pewnego dnia Bella nabrała dużo sił, zaczęła podnosić tyłeczek, chwiejnie, ale do góry, po kilka kroczków, powolutku. Dała radę! Z dnia na dzień widać było poprawę! Dziś Bella chodzi bez zarzutu, wszyscy już prawie zapomnieliśmy o tym wypadku.
Chcemy jeszcze tylko napisać, jak to się stało, że psina się tam znalazła. Otóż jako szczeniak została zaadoptowana ze schroniska, po roku jej szczęścia w domu pojawiło się dziecko - Bella trafiła do budy, gdzieś tam, daleko za domem. Jakimś cudem Bella zdołała uwolnić się z obroży i pognała przed siebie, niestety pod auto... Ale żyje i już ma się dobrze.
Najsmutniejsze w tej historii jest to, jak człowiek traktuje zwierzęta, przez chwile była dobrze traktowana, a kiedy rodzina się powiększyła - pies na śmietnik! Właściciel zrzekł się psinki.
Biedna Bella nie wiedziała, co zrobiła źle aniza co została tak ukarana. Babcinka ma się całkiem dobrze, ale potrzebuje suplementów na stawy, potrzebuje też lepszej karmy dla seniorków... Udało nam się zdobyć poprzednio Brit senior, bardzo jej smakowała, niestety nie stać nas na tak drogą karmę :( Chcemy, aby Bellunia chociaż na końcówce życia miała dobre jedzonko i żeby jej stawy nigdy nie odmówiły posłuszeństwa.
Oczywiście naszym marzeniem jest happy end, gdzie Bella śpi w domu na legowisku, tuż obok fotela swojego Pana... Żeby po 10 lat przerwy znów poczuła, jak to jest być członkiem kochającej rodziny...
Karma BRIT SENIOR była pyszna - dołożysz się, żeby moje opiekunki mogły mi ją kupić? I jakieś wspomagacze, co by te moje opiekunki nigdy nie musiały mi pomagać wstać czy chodzić...
Pozdrawiam
Bella :)
Loading...