Pomóżmy uwierzyć Berri, że człowiek to nie tylko zło

Większość z Państwa pewnie pamięta historię młodziutkiej Berri. Dziewczynka 2 krotnie porzucona przez właścicielkę trafiła do hotelu niecieszącego się dobrą sławą. Została wydana kolejnej rodzinie, która nie umiała sobie poradzić. Wtedy trafiła pod opiekę naszego stowarzyszenia. Tu wreszcie rozpoczęła lepsze życie. Wypatrzyła ją wspaniała rodzina i bardzo pokochała.

Niestety to wszystko, co wcześniej wydarzyło się w jej życiu, sprawiło, że Berri bardzo potrzebuje pomocy specjalisty.

Berri młodziutka sunia, której życie nie było usłane różami. W ciągu swojego krótkiego życia zmieniała miejsca pobytu 5 razy. Co było tego powodem? Możemy się tylko domyślać. Berri nie jest psem łatwym. Czy powodem pozbywania się Berri było jej zachowanie? Czy to właśnie częste zmiany miejsc sprawiły, że sunia nie do końca potrafi odnaleźć się w normalnym życiu u boku kochającej rodziny?

Z informacji, jakie otrzymałyśmy, wiemy, że w hotelu, w którym przebywała, nie była dobrze traktowana. Nie poświęcano jej uwagi, nie okazano miłości i należytego szacunku. Po pobycie w tym hotelu była przygnębiona, wycofana, bojaźliwa i wychudzona. Teraz nareszcie ma swoją kochającą rodzinę, która robi wszystko, żeby Berri pokochała życie. Niestety koszty pomocy behawiorysty są bardzo wysokie. Ani rodzina, ani my nie jesteśmy w stanie temu podołać.

Wierzymy, że z Waszą pomocą, Berri zrozumie, że jest obdarzona miłością i że życie to nie tylko tułaczka. Cykl 7 spotkań z behawiorystą to kwota ponad 1000 zł. Berri potrzebuje tej pomocy codziennie, przez okres około miesiąca. Bardzo prosimy o wsparcie dla Berri.