Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Mucha jest cała i zdrowa. Lekarze nie byli pewni, czy piesek przeżyje, ponieważ dziewczynka była w złym stanie, ale na szczęście jej organizm wytrzymał. Dziękujemy wszystki, którzy nam pomagali.
Co tu dużo mówić - życie tej nieszczęsnej psinki jest w naszych rękach. Jak długo Mucha przeleżała w takim stanie, w tak koszmarnych męczarniach, nie wie nikt. Do tego okropny upał, brak wody i pożywienia.
Wolontariusze byli na odłowie zwierząt w celu sterylizacji. W pewnym momencie zaszczekał pies i na jego głos nasza sunia wypełzła z krzaków naprawdę ostatkiem sił. Gdyby nie ten przypadek i siła woli pieska, Mucha umierałaby długo i w strasznych męczarniach.
Dziewczynka od razu została przewieziona do lecznicy weterynaryjnej, gdzie lekarze od razu zaczęli stabilizować zwierzaka, by przygotować go do operacji. Weterynarze stwierdzili (i tak już widoczne) wypadnięcie matki oraz sepsę...
Stan suni po operacji jest bardzo ciężki. Podczas zabiegu lekarze odkryli jeszcze jedną straszną rzecz – wewnątrz Muchy wszystko zaczęło już gnić, zagnieździły się larwy. Przerażający widok! Ile ten biedny czworonóg musiał znieść i przeżyć, w głowie się nie mieści...!
Rokowania lekarzy są póki co bardzo, ale to bardzo ostrożne. Nie wiemy, co będzie dalej, ale mamy nadzieję, że ci profesjonalni weterynarze zdziałają naprawdę wiele, by uratować życie Muszki. Niestety, nie jest to możliwe bez pieniędzy, dlatego zmuszeni jesteśmy ponownie zaapelować do Was o pomoc. Sami wiecie, jak jest, jak ciężko jest zwłaszcza teraz... Bardzo liczymy na Wasze dobre serducha! Trzymajcie kciuki, bo my nie tracimy nadziei!
Loading...