Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sonia trafiła z ulicy do kojca gminnej przechowalni. Przebywała w kojcu ponad 3 lata, aż pewnego dnia podczas spaceru zasłabła.
Okazało się, że ma pęknięty woreczek żółciowy. Rokowania były bardzo złe, stan jej nie pozwalał na przeprowadzenie operacji, szykowaliśmy się na najgorsze.
Jednak Sonia chciała bardzo żyć i walczyła. Udało się, żyje. Jest w cudownym domu tymczasowym, gdzie powoli dochodzi do siebie.
My się bardzo cieszymy, ale też martwimy, za co zapłacimy fakturę za jej leczenie. Błagamy, pomóżcie nam, gmina nie pomoże, a my oprócz Soni mamy pod opieką jeszcze 49 zwierząt. Błagamy o wsparcie.
Loading...