Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki waszemu wsparciu, udało nam się pomóc kocurkowi. Gdy doszedł do siebie mógł spokojnie wrócić do miejsca swojego wcześniejszego bytowania. Gdzie mógł cieszyć się swoim dalszym życiem bez bólu. Bardzo dziękujemy za pomoc.
Ten bezdomny, wykastrowany w ubiegłym roku kocurek złapał się przypadkowo do klatki łapki podczas próby łapania innego rannego kocurka. Okazało sie jednak, że sam potrzebuje pilnie pomocy. Stan zapalny dziąseł, zepsute zęby i - o zgrozo! - jakiś guz w uchu.
Na razie nie wiadomo, co to za twór siedzi w jego uchu - leczymy antybiotykiem ogólnym i miejscowo. Oby leczenie się powiodło, bo jak nie to czeka go dalsza, zaawansowana diagnostyka.
Liczymy na to, że da się tego uniknąć - wyniki krwi są w normie, testy ujemne. Teraz jest już po zabiegu i dochodzi do siebie w zaprzyjaźnionym gabinecie.
Koszty jego leczenia tego kocurka to zupełnie nieprzewidziany wydatek, na który nie stać fundacji. Prosimy, dorzućcie kilka złotych! Ten bezdomniaczek nie musi być skazany na ból, możemy podarować mu zdrowie!
Loading...