Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niedawno postanowiliśmy przyjąć pod nasze skrzydła Misia, który długo błąkał się po okolicznych wsiach, był dokarmiany, jednak nikt nie postanowił się nim bardziej zainteresować i zadbać o jego bezpieczeństwo...
Piesek przeszedł kilka kilometrów do Gminy, która podjęła decyzję o uratowaniu Misia i zabezpieczyła psiaka, nakarmiła i przeprowadziła profilaktykę.
Nie chcieliśmy, by misiu został w przechowalni. Misiu ma 8/9 lat, nie widzi. Ma stare złamanie łapki, co świadczy o tym, że od dawna cierpiał w samotności.
Misiu wymaga leczenia... cały szereg badań jest potrzebny do przeprowadzenia, by móc pomóc mu w zdrowiu. Nagły napad biegunek dopadł Misia, po badaniach nie wykryto robaków, jednak zostały zlecone badania w kierunku Giardi. Również okazuje się, że jest wymagany zabieg usunięcia zębów i odrobaczania... Do tego dochodzi zabieg kastracji... Misiu wcześniej żył pod blokami, był tylko dokarmiany, dopóki nikt się nim nie zainteresował żył duszek, nikt na niego nie zwracał uwagi, nagle, gdy zniknął, nie przyniosło to poruszenia... Problem znikł... Misiu przeszedł kilka kilometrów do Gminy i tam został zabezpieczony, jednak lata zaniedbań i braku uwagi oraz reakcji, doprowadziło do tak złego stanu zdrowia psiaka :(
Kompleksowe leczenie jest natychmiastowo potrzebne, ten psiak już się tyle nacierpiał... Człowiek przez tyle lat mu nie pomógł... Zrekompensujmy mu te lata, dajmy mu nowe, zdrowe życie bez problemów :)
Loading...