Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
choć było coraz lepiej, Gabryś odszedł dziś nad ranem... 💔😢
Gabrysia szukaliśmy przed dwa dni. Baliśmy się, że już po nim... Dzisiaj pojawił się w okolicach stacji Watis, szedł ulicą, ciągle się przewracając. Mijała go niezliczona ilość aut, zero pomocy. Aż nagle pojawiły się one - Ania i Magda. Zabezpieczyły kota i czekały, aż go przejmiemy.
Gabryś natychmiast został przewieziony do lecznicy weterynaryjnej. Jego stan był tragiczny, leżał i ledwo oddychał, oblepiony jajami much. Teraz Gabryś jest pod opieką naszej wolontariuszki, gdzie od kilku godzin jest podłączony do kroplówki. Dostał wszystkie niezbędne leki. Chwilę temu zjadł troszkę karmy wzmacniającej.
Na chwilę obecną wiemy, że Gabryś nie widzi, jest wychudzony, a jego jama ustna jest w bardzo złym stanie. Stan kota nieznacznie się poprawił, ale rokowania są nadal bardzo ostrożne. Niestety, Gabryś to kolejna z wielu ofiar niedziałającego systemu ochrony zwierząt w Polsce, a także braku działania ze strony urzędników i funkcjonariuszy służb publicznych.
Loading...