Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy Wszystkim za dołożenie swojej cegiełki ❤️🙏
Nasza ciężką pracę możecie zaobserwować na naszym FB, to dzięki Państwa wsparciu możemy ratować te zwierzęta i jak narazie ciągle działać ❤️
Dziękujemy ❤️
Cześć, jeśli tu zaglądasz, proszę, zostań do końca i zdecyduj wtedy, co dalej.
Kochani, jesteśmy dla zwierząt i dla Was od 5 LAT – przez te 5 lat nasze życia bardzo się zmieniły, zostały podporządkowane pod ZWIERZĘTA, abyśmy mogli ich ratować jak najwięcej. Walczymy każdego dnia o życie wielu zwierząt, wyjazdy interwencyjne, wspomagania innych ludzi pomagającym zwierzętom, współpraca z różnymi gminami, służbami państwowymi, jaki i gminnymi, EDUKACJA MŁODYCH LUDZI. Działamy na pełnych obrotach.
Zbiórka ta dedykowana jest na funkcjonowanie i utrzymanie wszystkich podopiecznych stowarzyszenia. Od 2 lat działamy na pełnych obrotach (na 110%), rozwijamy się i poszerzamy swoje horyzonty. Nie jest to łatwe, bo wiąże się to przede wszystkim z ogromnymi kosztami i ogromnym pochłanianiem czasu, ale nie potrafimy inaczej. Chcemy pomagać TYM KTÓRZY O POMOC PROSIĆ NIE POTRAFIĄ, najlepiej jak się da.
Nasze działania to nie tylko ratowanie zwierząt, ale również prowadzimy własny punkt, na którym pracy jest ogromnie wiele, oprócz codziennego oporządzania zwierząt, musimy dokonywać różnych napraw, wymieniać stary sprzęt na nowy, dbać o estetykę i wygodę zwierząt. Powstał szpitalik dla zwierząt chorych i powypadkowych, który chcielibyśmy wyposażyć w niezbędne rzeczy, aby mógł funkcjonować.
Moglibyśmy tak wymieniać koszty za kosztami, dotychczas dawaliśmy sobie radę, szukaliśmy sponsorów, wspierali nas ludzie o dobrych sercach, przybywali wolontariusze… W SKRÓCIE SZLIŚMY DO PRZODU JAK PETARDA, teraz zaczynamy odczuwać skutki, pierwsze zadłużenia, zapożyczenia u znajomych, wkładanie sporej ilości prywatnych pieniędzy, działanie praktycznie 24h a gdzie przy tym każdy z nas ma swoją PRYWATNĄ PRACĘ I ŻYCIE.
Zaczyna robić się ciężko, każdy pies, który trafia do gminnego boksu, powinien jechać do schroniska, niestety my nie potrafimy oddać zwierząt do schroniska, nie potrafimy tego zrobić i za wszelką cenę, dobudowujemy boksy, wybiegi, aby tylko nie jechały… ale niestety to w końcu się skończy.
Rozpoczęliśmy akcje pomocowe dla kotów, przyjmujemy chore i potrzebujące pomocy, wspomagamy społecznych karmicieli. A od 1,5 roku zaczęliśmy ratować różnego rodzaju dzikie zwierzęta, dajemy im tymczasową opiekę, po czym rozwozimy je po całej POLSCE do specjalnych ośrodków – jest to ciężkie, ale chcemy walczyć … dla NICH.
BRAK MIEJSCA, FUNDUSZY - w końcu dał nam o sobie porządnie znać, nie chcemy tego, dlatego BŁAGAMY PAŃSTWA O POMOC o wspieranie nas, można ustalić systematyczne wpłaty nawet po 5 zł, bo dla nas to ogromnie wiele, można do nas napisać, zadzwonić, przyjechać, ustalimy wspólnie, co najbardziej będzie potrzebne, można nam pomagać na różne sposoby.
Nie wyobrażalne koszty wiążą się z utrzymaniem zwierząt, punktu, płatnościami z lecznic a my jako małe Stowarzyszenie nie mamy aż tak ogromnego głosu i siły przebicia w mediach :( NIE MAMY PO PROSTU CZASU JESZCZE NA TYM SIĘ SKUPIAĆ – gdyż zależy nam najbardziej na wygodzie i zdrowiu naszych podopiecznych.
Będziemy wstawiać tu nasze faktury, podopiecznych i naszą codzienność, o jaką walczymy i jaką tworzymy! Wierzymy i liczymy na Was, bez Was nie damy rady!
Loading...