Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Black przeżył, ale nie do końca wyzdrowiał. Niestety, takie uderzenie w główkę nie mogło nie odbić się na jego zdrowiu... Black całkowicie oślepł i ma też ataki padaczki :( Póki co piesek przebywa w klinice, do końca życia będzie musiałprzyjmować tabletki trzy razy dziennie. Pomimo takich trudności znaleźli się ludzie, którzy są gotowi zabrać pieseczka do siebie. Dziękujemy wszystkim za udzielenie pomocy!
LUDZIE! Nie, to nie może być człowiek, jeśli postępuje w taki sposób! Prosta droga, bez ograniczenia widoczności... Co za bydlę musiało tak pędzić tym swoim dwuśladowcem, by na takiej trasie nie zauważyć sporych rozmiarów psa?! Mało tego: potrącić i... pojechać dalej? W głowie nam się to już po prostu nie mieści, jak można być tak pozbawionym uczuć i w ogóle chyba mózgu! Naprawdę, błagamy, opamiętajcie się...
Na szczęście wolontariusze rozwozili karmę bezdomnym zwierzętom i znaleźli Blacka leżącego na skraju jezdni. Jak długo piesek by tam leżał, gdyby nie oni? Ile zostałoby mu godzin życia, gdyby przypadkiem tamtędy nie przejeżdżali? Wolontariusze natychmiast zabrali nieszczęsnego czworonoga do auta i zawieźli do lecznicy weterynaryjnej, do nas napisali będąc w drodze do kliniki.
Black się nie podnosił, leciała mu krew z nosa... Weterynarze określili jego stan jako bardzo ciężki. Piesiunio został uderzony w głowę, najprawdopodobniej z tego powodu nie widzi. Biedny, biedny czarnulek, on naprawdę cierpi, w dodatku ma kontuzję płuc. Dlaczego to niewinne zwierzę musi tak cierpieć przez głupotę człowieka?
Bardzo Was prosimy o wsparcie finansowe dla tego pieska, trzeba go ratować natychmiast. Lekarze przystąpili już do pracy, obiecali utrzymać go przy życiu, ale płatności trzeba będzie regulować na bieżąco – w tej lecznicy mamy już spory dług... Kochani, pomóżcie nam uratować życie Blackowi, nie bądźmy obojętni... Obojętni nie zatrzymali się i pojechali dalej.
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Iwano-Frankowska z prośbą o pomoc dla pieska Blacka, który ucierpiał w rezultacie potrącenia przez samochód.
Loading...