Kociak z białaczką - nie każdy plus jest dobry.

Historia Bodzia nie jest historią o  życiu w miłości, radości i szczęściu, jakie powinien mieć każdy kociak. To historia bezdomności, chorób i pozytywnego testu na kocią białaczkę. 

Co to oznacza - Bodzio nie może funkcjonować w naszej kociarni KoTOZ, bo jest nosicielem niebezpiecznej choroby  wirusowej. 

W ostatnim czasie pojawiło się kilka kotów z Felv, w tym właśnie Bodzio. Jest już po dwóch testach PCR, które potwierdziły. Wcześniej był leczony na koci katar, później na jelita, był na karmię weterynaryjnej. Dzisiaj czuje się dobrze i szukamy mu domu, ale to nie będzie proste. 

Prosimy o wsparcie, dotychczasowa diagnostyka, leczenie pochłonęły już spore środki, a pobyt Bodzia w specjalnie stworzonej kociarni Plus nie będzie krótki. Niestety nie mamy dotacji, sponsorów, dlatego jedna nadzieja w Was. Nadzieja na to, że będziemy mieć za co karmić, leczyć, opiekować się tym 4-miesięcznym cudownym dzieciakiem ❤