Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki zbiórce udało nam się uzbierać kwotę potrzebną na badanie tomografem. Tomograf wykazał, że rdzeń kręgowy nie był przerwany, a ostateczna diagnoza to tzw. syndrom okna uchylnego. Jest to schorzenie występujące u kotów, które przez wiele godzin wisiały w oknie uchylnym lub zaklinowały się gdzieś w płocie.
Bogdan został skierowany na rehabilitację. Oprócz tego Bogdan cierpiał na przewlekłe zapalenie pęcherza i krwiomocz.
Dziś... Bogdan biega :) Żmudna rehabilitacja, leki, zachęta do podjęcia czynności ruchowych doprowadziła kota do powrotu do sprawności.
Bogdan w domu tymczasowym czeka na adopcję. Dziękujemy za pomoc!
Wczoraj pod naszą opiekę trafił dorosły kot w ciężkim stanie, przywieziony przez mieszkańca jednej z podpoznańskich miejscowości. Kot doczołgał się do jego posesji, tam leżał i nie ruszał się, był wyziębiony.
Jak długo leżał i marzł na zimnie i czekał na pomoc? Tego nie wiemy. Po wstępnym badaniu okazało się, że kot jest bezwładny, nie może ruszać kończynami. Został przewieziony do kliniki w celu dokładnej diagnostyki. Badania nie wykazały żadnych złamań ani uszkodzeń kości. Lekarze zaczeli szukać przyczyn o podłożu neurologicznym bądź kardiologicznym
Wstępna diagnoza - tromboembolizm. Choroba ta związana jest z zaburzeniami krzepliwości krwi i tworzącymi sie zakrzepami - to zwyrodnieniowa choroba żył. Kota czekają dalsze badania w celu jej potwierdzenia bądź wykluczenia, zapewne długotrwały pobyt w klinice, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Mamy nadzieję, że przypuszczenia odnośnie tromboembolizmu nie potwierdzą się, bo to okrutna i nieuleczalna choroba.
Na razie skupiamy się na tym, żeby uzbierać pieniądze na dalszą diagnostykę i leczenie Bogdana, bo bez nich nie będziemy w stanie mu pomóc. Jak zawsze liczymy na waszą pomoc i wsparcie. Bogdan jest miłym, łagodnym kotem, przerażonym tym, co mu się przytrafiło. W jego imieniu bardzo prosimy o pomoc.
Loading...