Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ile razy rodziłam? Dziewięć, może dziesięć... kilkadziesiąt kociaków odchowałam, jak umiałam najlepiej. Ostatnio sił miałam coraz mniej, a bólu coraz więcej. Dobre ręce dokarmiały mnie, pomagały przy młodych... ale rąk zaczynało brakować, a mnie bolało coraz bardziej...
Moje małe nie są jeszcze samodzielne. Muszę przeżyć. Dla nich. Jaką byłabym matką, gdybym się po prostu poddała? Cierpię milcząc, bo inaczej nie umiem...
My nie możemy milczeć. Bombonierka to cudowna kocia mama, która większość swojego życia przeżyła na dworze. Niekastrowana, bez opieki weterynaryjnej rodziła coraz to nowe mioty. Dokramiana przez dobrych ludzi jakoś egzystowała. Na szczęście dla niej i jej czterech kociaków to musiało się skończyć.
Bombonierka została zabezpieczona i przebadana. Ma zapalenie trzustki, które powoduje bóle i duże wzdęcie brzucha, jej zęby sa w tragicznym stanie, złogi w nerkach.
Kicia potrzebuje specjalnej diety, leczenia, a w następnej kolejności kastracji i zabiegów dentystycznych. Dla niej oznacza to życie bez cierpienia, dla nas - ogromne koszty.
Ledwo wiążemy koniec z końcem, ale nie możemy zostawić jej i maluchów bez pomocy. Dużo prośb przechodzi bez echa :(
Prosimy Was o wpłaty dla Bombonierki i jej Pralinek. Nawet najmniejsza kwota ulży jej i nam!
Za każdą pomoc bardzo dziękujemy!