Znaleziona z ropomaciczem i guzami na listwie mlecznej - Boni błaga o wsparcie!

Porzucona? Zaginiona? Sunia ok. 6 lat+, średniej wielkości, zwykła, czarna. Taka, jakich miliony. Jednak ma cudowny charakter. Spokojna, miła, łagodna, garnąca się do człowieka.

Wg pracowników zakładu pracy Boni została przerzucona na właśnie teren zakładu pracy w Opatowie. Ropomacicze, gorączka, duży na listwie mlecznej.

Najpierw sprawdzaliśmy płuca na RTG - na szczęście płuca czyste więc trzeba było działać dalej.

Ropomacicze otwarte, gorączka, więc do czasu zabiegu leki, na które bardzo ładnie zareagowała. Finalnie zabieg kastracji + usunięcie guzów i części listwy - zabieg zniosła dzielnie, przyjmuje leki i dochodzi do siebie.

Bardzo proszę o wsparcie dla Boni, nie wyrabiam z zakładaniem zbiórek - psów przybywa, koszta się piętrzą. Sama nie dam rady...