Boss psi dziadziuś z otwartymi ranami

Boss to bardzo sympatyczny psi dziadziuś uratowany przez inspektorów Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Na terenie posesji, która przypominała wysypisko, złomowisko, nawet nie wiemy jak to nazwać ... przywitało nas stado psów w różnym wieku, płci, wszystkie zdziczałe, nieufne ...Zwierzęta były wycieńczone, chore, część z otwartymi ranami, guzami, w odchodach widoczne były ziarna pszenicy, gdyż zwierzęta nie dostawały jedzenia, chyba że coś upolowały. 

Boss od początku interwencji z uwagi na bardzo ciężki stan zdrowia przebywał w lecznicy (prawie 3 miesiące). Miał otwarte rany, z larwami insektów, ostre zapalenie skóry, łyse pola. Rany te musiały się dokładnie wygoić pod czujnym okiem naszych lekarzy. Teraz Boss odzyskuje siły i zamieszkał już w hotelu dla zwierząt wraz z innymi naszymi psiakami.

Niestety, tyle tygodni spędzonych w lecznicy i intensywne leczenie wygenerowało dość spore koszty, z którymi przy tak wielu interwencjach nie jesteśmy w stanie sami sobie poradzić. Musimy też zapewnić Bossowi godny byt w hotelu dla zwierząt, gdzie zamieszka do chwili adopcji. Może to jednak trochę potrwać, gdyż chętnych na adopcję psich staruszków nie jest wielu. 

Bardzo prosimy o pomoc dla tego grzecznego psiego dziadka, który już naprawdę bardzo wiele przeszedł w swoim psim życiu.