Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy z całego serca za wsparcie! Dzięki Waszej chojności udało się sfinansować operację Sabci!
Mamy również dla Państwa wspaniałą wiadomość! Sabcia w końcu znalazła swój wymarzony dom!
Saba konała na oczach wielopokoleniowej rodziny. Nikt nie pochylił się nad umierającą suczką, choć buda stała w miejscu, gdzie każdy z domowników oraz odwiedzających posesję nie sposób było ominąć.
Sunia nie była w stanie stać na nogach. Przewracała się przy każdej próbie podniesienia. Była w stanie hipotermii, a kości obciągnięte skórą nie były w stanie jej ogrzać. Pusty żołądek, zaniki mięśni sprawiały, że nogi nie były w stanie udźwignąć jej wątłego ciała. Sunia pogodziła się już z losem. Zwinięta w kłębuszek w budzie cichutko czekała na śmierć, która wreszcie przyniosłaby jej ukojenie.
Nigdy nie zapomnimy widoku jej oczu, w których malowało się ogromne cierpienie i niezrozumienie…
Interwencja miała miejsce w styczniu 2023 roku. Wygraliśmy wtedy walkę o jej życie. Sunia przez ponad rok pod opieką Fundacji przeistoczyła się w cudowną istotę.
Ponad rok czekała na upragniony dom, który obiecywał złote góry przejęty losem Sabci. Niestety, już po tygodniu została zwrócona z adopcji - "SUNIA JEST CHORA, A MY CHCEMY ZDROWEGO PSA".
I w tak bardzo przykry sposób dowiedzieliśmy się, że Saba w ciągu tygodnia pobytu w nowym domu, zaczęła posikiwać. Kiedy wróciła do Lublina natychmiast skierowaliśmy ją na diagnostykę. I wtedy okazało się, że naszej Sabci, która już tyle przeszła w swoim życiu, los znów rzucił pod nogi ciężką kŁodę i wystawił na kolejną trudną próbę.
W badaniach wykryto ogromnego guza na wątrobie... Sunia natychmiast musiała trafić na stół operacyjny! Operacja była długa i bardzo trudna...
Guz był OGROMNY....
Sunia przeżyła operację jednak to dla nas ogromny cios i serce pęka, widząc, jak sunia ZNOWU cierpi. Z ogromnym przerażeniem czekamy na wyniki biopsji...
Jednak nie poddajemy się. Saba potrzebuje naszej pomocy bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Przed nią długa terapia i rekonwalescencja.
Za każde serce otwarte na pomoc Sabie, za każde wsparcie i gest dobroci, z góry dziękujemy z całego serca. Wierzymy, że razem możemy zdziałać cuda i dać Jej szansę na długie i szczęśliwe życie, które zasługuje.
Loading...
