Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niedziela...
Dla niektórych dzień zwyczajny, jak każdy inny...
Dla innych wyjątkowy, który zapadnie na długo w pamięci
Dwa i pół miesiąca codziennej pracy, aby Brandy odzyskała wiarę w człowieka, zaufała mu na nowo. Dwa i pół miesiąca walk i rehabilitacji, aby Brandy mogła w miarę odzyskać sprawność w pogruchotanej łapce.
Dwa i pół miesiąca dbania i pielęgnowania o 3.5kg cudownej istoty, która w tym momencie nie widzi świata poza swoją tymczasową mamą...
Dzisiaj nastał dzień wyjątkowy, który bez wątpienia jest najcenniejszą nagrodą za te wszystkie przeżycia, które do tej pory wydarzyły się w jej życiu
Kochani,
Brandy vel Czesia, a od dzisiaj już oficjalnie Czesia ma dom! Dom, w którym jest bezpieczna i kochana . Dom, który jest wpatrzony w tą małą kruszynę...
Dawno nie widziałyśmy tak wzruszającej relacji jaka łączy Czesie z jej mama jesteśmy bardzo szczęśliwe, że ta historia kończy się w taki sposób
Dziękujemy wszystkim darczyńcom za okazaną pomoc i za mocne trzymanie kciuków za malutką, aby wróciła do zdrowia! Jak zawsze Wasze wsparcie było i w dalszym ciągu jest nieocenione
Dziękujemy
Ehh, kolejny psi dramat trafia pod nasze skrzydła. Dzięki współpracy i zaufaniu Iwonki, malutka ma szansę na nowe lepsze życie. Brandy, to drobniutka, wyeksploatowana przez człowieka sunia w typie yorka, ma ok. 7-8 lat i waży 3.5-4 kg.
Musiała długo się włóczyć po okolicznych miejscowościach. W momencie znalezienia była wycieńczona, okropnie pachniała, miała na sobie sporą ilość dredów, ale przede wszystkim masakryczne ilości pcheł. Dodatkowo ma pozapadane boczki, a na widok jedzonka rzuca się i je łapczywie.
Ogólny stan Brandy nie jest dobry. W poniedziałek wykonany rozszerzone badania krwi. Na samym początku musimy skupić się na problemie związanym z lewą tylną łapką, na którą kuleje i przez większość czasu trzyma w górze. Bez wątpienia będzie tutaj potrzebna konsultacja ortopedyczna u dr Banego.
Kolejnym problemem jest stan jej zębów - będzie ją czekała sanacja jamy ustnej. Dodatkowo zostanie przeprowadzona sterylizacja, która może się okazać aborcyjną... Ile psich nieszczęść może spaść na jedno, niewinne stworzenie? Czy sobie zasłużyła na taki los?
Na ten moment bardzo Was prosimy o wsparcie skarbonki Brandy. Bez Waszej pomocy, nie będziemy mogły jej pomóc, a ona naprawdę zasługuje na wszystko, co najlepsze. Pomimo wielu krzywd, które wyrządził jej człowiek, ona nie traci wiary i pragnie z nim kontaktu... Nie gaśmy w niej tej wiary, dajmy jej szansę na życie, które powinna mieć od samego początku...
Loading...