Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bubek odszedł 12.11.2020.
W nich 11 listopada doznał udaru. Postanowiliśmy pomóc mu przejść na drugą stronę.
Są w schroniskach takie psy, które już na nic nie czekają, jedzą, śpią. Zwłaszcza takie, które mają kilkanaście lat, a w momencie przyjęcia okazuje się w dodatku, że mają nowotwór jąder.
Wypuszczone na wybieg stoją bez celu, bo nie wiedzą po co ktoś zakłóca ich spokój.
Takim psem był Buba. Trafił pod naszą opiekę z naszym przekonaniem, że zostało mu niewiele. Że nie złapiemy żadnego kontaktu. Przyjechał w Niedzielę Wielkanocną i zaczarował wszystkich dookoła.
Bubka jest wspaniałym psem! Jego depresja schroniskowa była wywołana brakiem kontaktu z człowiekiem. Tak, to prawda, dużo odpoczywa, przesypia całe dnie.
Ale szuka kontaktu, uwielbia koty, chętnie wita się z człowiekiem, uwielbia jego dotyk. Czasami bryka jak szczeniak i delikatnie podgryza ząbkami. Nade wszystko uwielbia mięsne przekąski :)
Ale jak się możecie domyślić, buba ma swoje problemy. Choruje na niedoczynność tarczycy, dostaje dobrej jakości suplementy na stawy i wątrobę, która w wynikach nie wygląda najlepiej. Ma tendencję do zapalenia pęcherza. Jego płuca są zniszczone.
Buba jednak nie cierpi. Nie odczuwa przewlekłego bólu, ma apetyt. Jego komfort życia jest obecnie zachowany. Głównym problemem Buby obecnie jest powiększona prostata oraz niepokojąco wyglądający odbyt. Musimy sprawdzić, czy nie mamy do czynienia z nowotworem. 30 lipca odbędzie się biopsja 3 punktów: prostaty, zmiany na odbycie, oraz pęcherza z posiewem moczu.
Koszty nie są małe. Ale czy tylko dlatego, że jest stary mamy odmówić mu opieki?
Loading...