Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziadeczek Buffi dziękuje wszystkim za wsparcie :) Przeszedł wszystkie zabiegi pomyślnie, dziś cieszy się swoją psią emeryturką w domu tymczasowym :)
Dostałyśmy zgłoszenie od Państwa z podpoznańskich wiosek, iż na ich posesji jest psiak, którego nie znają. Biedak zauważył otwartą bramę i wszedł, błagając o pomoc. Był wycieńczony, musiał błąkać się już jakiś czas... Czekając na nas, dostał wody i Państwo go nakarmili.
Tak właśnie Bufi, bo tak go nazwałyśmy, trafił pod nasze skrzydła... Psiak wygląda na jakieś 14 lat, ma strasznie skołtunioną sierść, na prawym oczku jest rana. W zasadzie ma tylko cześć oka, jakby uraz mechaniczny. Na to oczko zupełnie nie widzi, na drugim jest już widoczna zaćma. Na szyjce ma jakąś dziwna narośl. Zęby też nie są w najlepszym stanie.
Na razie uczymy się siebie, pomalutku się otwiera i łapiemy ze sobą kontakt. Bufi musi mieć zrobioną kompletną diagnostykę, konieczne badanie krwi, musimy go też zaszczepić. Do sprawdzenia są stawy biodrowe. Biorąc go na ręce słychać, jakby coś mu tam chrupało. Najważniejszą sprawą jest jednak to oczko. Niezbędna będzie wizyta u okulisty, prawdopodobnie trzeba będzie operacyjnie usunąć resztę oczka...
Dziadeczek w tej chwili je mokrą karmę Animonde i Dolinę Noteci, której zostało nam tylko kilka puszek. Chcemy mu również zakupić suplementy na stawy. W tym wieku każdy psiak powinien je przyjmować regularnie.
Nie znamy zupełnie jego historii, możemy się tylko domyślać że miał ciężkie życie, dlatego chociaż od tego momentu chcemy zapewnić mu wszystko, co najlepsze.
Prosimy was wszystkich o wsparcie, niestety wszystko zależy od kwoty, którą uzbieramy. Chciałybyśmy wykonać wszystkie wymienione rzeczy, niestety finansowo jesteśmy bardzo na minusie... Liczymy na waszą pomoc...
Loading...