Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Buła jestem.
Taka gruba, wiejska.
Wiejska mama.
Tak o mnie mówią.
W sumie to bez znaczenia co mówią.
Za moment zamilkną.
Wszystko zamilknie.
Mam prawie 20 lat.
Rodziłam całe życie.
Nie widziałam zbyt wiele ani słońca, ani nieba.
Trawę tylko przez szparę w drzwiach mojej stodoły.
Ta stodoła to moje wszystko.
No i ona.
Mała Buba.
Ze mną, w mojej stodole.
I choć poszłabym za nią w ogień - to nie tam idziemy.
Tam, gdzie idziemy, nie będę mogła jej ochronić.
Dlatego piszę dziś do Ciebie.
Ja swoje życie przeżyłam.
Najlepiej jak mogłam.
Jestem u mety.
Widzę już moimi zmęczonymi oczyma końcówkę mojej końskiej drogi.
Jaka by marna ta droga nie była..
Ale Buba ma kilka miesięcy.
Stoi tu przy mnie wtulona i cała się trzęsie.
Dzieci wierzą, że rodzice obronią je przed całym złem tego świata, wiesz?
Buba też wierzy.
Choć jest tylko koniem.
A ja wiem, że nie będę mogła zrobić nic.
I że moj sprzeciw nic nie znaczy tam, gdzie nas zabiorą.
Wiem, że pójdę pierwsza.
Mała Buba pójdzie wtulona w mój ogon, kopyto za kopytem.
Będzie szła i zerkała na zimne ściany i zimne ludzkie spojrzenia.
Pewna, że ją ochronię.
Gdyby wiedziała..
I będę szła, dla niej pójdę wyprostowana, z wysoko uniesioną głową.
Pełna spokoju minę cały korytarz.
A całe moje przerażenie schowam głęboko w sercu.
Aby nic nie było widać.
Aby Buba nie widziała, jak bardzo się boję.
I gdy dojdę i stanę naprzeciw tego, który zada mi ostatni cios - zamknę oczy. I moje serce uderzy ostatni raz.
A ona zostanie sama.
Sama w kolejce, by też stanąć na przeciwko.
I wtedy moja mała zrozumie, że ją oszukałam..
Póki jestem.
Póki nie zaczęłam kłamać, że się nie boję.
Póki nie stanęłam u progu długiego korytarza...
Póki Buba wtula się we mnie i wierzy.
Póki to czytasz i mam Twoją ludzką uwagę - proszę, puść to w świat.
Niech świat ocali chociaż moją Bubę.
Bym nie musiała chować przerażenia w sercu.
By Buba nie patrzyła, jak bezwładnie opadam na posadzkę, a wraz ze mną upada jej wiara w ten świat.
Za Bułę i małą Bubę handlarz wyznaczył termin do przyszłego poniedziałku, 13 listopada.
Wtedy też musimy dopłacić resztę umówionej kwoty, brakujące 8200 złotych.
Póki co zabezpieczyliśmy Bułę i Bubę zadatkiem, przekazanym od Was. Dziękujemy za to.
Musimy zrobić wszystko, by one też miały szansę Ci podziękować.
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Loading...