Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Po naszej akcji adopcyjnej Monia i Karol, wracając do domu, zgarnęli ze środka drogi leżącą, przemoczoną, przemarznięta i skrajnie wycieńczoną, potrąconą, ale żywą kicię. Co musiał czuć kot, który z bezdechu nie mógł się poruszyć, a nad jego głową przejeżdżały kolejne auta. Tylko jedno się zatrzymało. To najważniejsze.
Powinna mieć na imię Monia na cześć dwóch Moń, które się zaangażowały w jej ratowanie, ale ma na imię AKCJA, na cześć naszej 10 akcji adopcyjnej. Na cito trafiła do klatki tlenowej, pod kroplówkę i na termoforek podano leki. RTG i USG wskazuje na obrzęk płuc. Podejrzenie złamania miednicy. Szersza diagnostyka w poniedziałek. Rano zobaczymy, jak się ma.
Pomóżcie nam, wspierając zbiórkę innej naszej koci. Bez Waszego wsparcia kolejnym zwierzakom będziemy musieli odmówić pomocy.
Loading...