Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy Wam za wsparcie dla Buraczka z Gdyni. Kocurek po leczeniu i wyrwaniu kilku zabków, które były już bardzo zepsute wrócił na swoje podwórko :)
Zgłoszenie i nasza natychmiastowa akcja z wczoraj. Bo gdy dostaje się takie zdjęcia kota, wiemy, że bardzo cierpi i pomoc jest konieczna, pomoc musi być natychmiastowa.
Zgłoszenie przyszło od przypadkowej osoby, która kota po prostu zobaczyła. Na miejscu okazało się, że kota w takim stanie widywali inni już jakiś czas... Przecież można było ulżyć mu cierpieć już jakiś czas temu. Całe szczęście kot pomimo takie wyglądu wszedł do klatki na jedzenie i jest już w lecznicy, gdzie czekają go badania, zabiegi i rekonwalescencja.
Jest to kocurek, kilkuletni, z ogromnym stanem zapalnym w pyszczku, do tego zaawansowany katar i kaliciwiroza. Kaliciwirus to bardzo niebezpieczny wirus, nieleczony doprowadza do śmierci kota, oby nie było za późno dla niego.
Kochani, jak zawsze prosimy Was o wsparcie na jego leczenie, na tego typu akcje nie ma środków z miasta, a przecież nie jesteśmy w stanie odmówić pomocy, gdy dni kota bez naszej interwencji są policzone.
Loading...