Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani,
okazało się, iż uratowany Burasek to Kubuś, który zaginął ponad 2 miesiące przed wypadkiem w Aleksandrowie Kujawskim.
Cieszymy się, że Kubuś wrócił do swojego domu. Dzięki Państwa wsparciu udało się opłacić koszty operacji, ponieważ właścicieli Kubusia nie było stać na tak kosztowne leczenie.
13 maja 2024 roku wracając do domu późnym wieczorem natknęliśmy się na wypadek. Na miejscu zastaliśmy policję, która czekała na lekarza weterynarii, ponieważ na ulicy leżał potrącony kot, który bardzo ciężko oddychał. Sprawcy wypadku, oczywiście nie było na miejscu.
Mimo iż było już po godzinie 21.30, widząc w jak ciężkim stanie jest kot nie zastanawialiśmy się. Przekazaliśmy policji, iż przejmujemy go jako Fundacja i jedziemy do przychodni. Kot nie mógł tak dłużej czekać.
Gdy dojechaliśmy do naszego lekarza weterynarii było ok. 22, od razu został poddany wstępnym badaniom. Burasek miał zaburzenia świadomości, lewe oko zamknięte krwiakiem, niesymetryczną głowę, krwawy wypływ z nosa, tachycardię. Na szczęście kręgosłup był cały, ale kot był we wstrząsie. Dostał zastrzyki przeciwbólowe oraz kroplówkę. Noc była decydująca.
Udało się, kot przeżył, zostały podane mu kolejne leki, został także poddany kolejnym badaniom, które wykazały, iż burasek ma uszkodzone podniebienie twarde, złamanie spojenia żuchwy oraz złamane zęby. Konieczna była operacja.
Całość przebiegła bez komplikacji, kot dochodzi do siebie, jest karmiony przymusowo i musi pozostać w przychodni. Jesteśmy szczęśliwi, że udało się uratować kolejne życie, ale znów martwi nas powstały dług.
Po raz kolejny wygrało u nas serce, ruszyliśmy z pomocą kotu, ale też po raz kolejny zostaliśmy z kosztami.
Zawsze w takich chwilach byliście Państwo z nami. Liczymy, że i tym razem nas nie zostawicie. Każda wpłata jest dla nas na wagę złota!
Loading...