Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Waszej pomocy udało się zebrać pieniądze na buty dla Lady! Chcieliśmy mocno podziękować wszystkim, którzy pomogli i wsparli zbiórkę!
Oto zdjęcia Lady podczas korekcji kopyt:
Lady czuje się lepiej i chodzi bardziej swobodnie teraz może spokojnie przemierzać świat.
Także rana na nodze Lady goi się coraz lepiej.
White Lady jest podopieczną Klubu Gaja już od 7 lat. Jest piękną i wspaniałą klacz, jednak chorowitą. W jej życiu zdarzyło się wiele, dlatego wymaga stałej opieki specjalistów. Obecnie Lady leczona jest na wrzody, ma także nowotwór tarczycy, syndrom shiversa (zaburzenia neurologiczne nieznanego pochodzenia, zdarzające się niesamowicie rzadko u koni).
Pod koniec zeszłego roku Lady uległa wypadkowi - upadła podczas snu uszkadzając nadgarstek. Stało się tak, ponieważ cierpi również na… katalepsję. Gdy zasypia na stojąco traci przytomność oraz panowanie nad ciałem i upada.
Proces gojenia nadgarstka u Lady trwa nadal. Zaraz po zdarzeniu konieczne było przewiezienie jej do Centrum Diagnostyki i Leczenia Koni w Żmigrodzie, gdzie specjaliści zajmowali się opatrywaniem nogi. Gdy Lady wróciła do swojej opiekunki konieczne było nadal zmienianie opatrunków, które trwało… ponad pół roku.
Na początku opatrunki zmieniane były dwa razy dziennie. Proces był bardzo długi i wymagający dla obu stron. I klaczy i opiekunki. Na szczęście rana na nodze Lady jest już malutka, lecz nadal nie zagojona, mimo, że minęło już 9 miesięcy…
Obecnie White Lady nie musi mieć już nogi owiniętej, jednak konsekwencją zaopatrywania rany jest stan ochwatu przeciążeniowego u klaczy.
Klacz przeszła już komplet badań diagnostycznych: zdjęcia RTG obu kończyn (by porównać stan obu kończyn), została także skonsultowana przez kowala. Ochwat objawia się bólem w obrębie kopyta. Kiedy Lady przemieszcza się, powoduje to dyskomfort. Konieczne było więc założenie jej końskich butów. Zostały wypożyczone i się sprawdziły! Teraz chcemy zakupić dla Lady takie obuwie, by gdy pojawi się taka konieczność – mogła z niego korzystać.
Koszt butów dla Lady (używanych) to ok. 500 zł. Koszt nowych to ok. 1000 zł. Drugie tyle to koszt wizyt strugacza na okres paru miesięcy (Lady wymaga częstszych kontroli niż zalecane 4 tygodnie).
Uratowaliśmy 60 koni przeznaczonych na rzeź, chorych lub tych, którymi właściciele nie mogli się dłużej zajmować. Niektóre z nich ze względu na wiek i przebyte choroby wymagają stałej i specjalistycznej opieki. Prosimy o pomoc. Klub Gaja jest organizacją pożytku publicznego. Konie ratujemy tylko dzięki hojności ofiarodawców.
Czy możecie pomóc White Lady w powrocie do życia bez bólu?
Loading...