Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Już prawie, prawie ... :) Jeszcze tylko czekamy na wstawienie bramek. - dopiero po Świętach. Jak będzie gotowe pokażemy w całości wybieg dla psiaków :)
Fv na kwotę prawie 11 000. Za pozostałą kwotę kupimy kojec.
Wiemy, że czasy ciężkie nastały dla wszystkich i każdy teraz liczy grosz. Mimo tego postanowiliśmy zorganizować tę zbiórkę na wybieg dla psów.
Jak wiecie w naszym drugim domu tymczasowym pod opieką Ireny Ignatowicz również mamy psiaki. Mieści się on na Podlasiu, za Sokółką. Obecnie mamy tam więcej psów niż w naszym fundacyjnym domu tymczasowym w okolicy Bielska.
Nie chcemy zwalniać tempa, tylko w ostatnich dwóch tygodniach przyjęliśmy 12 psów. Mamy tam kojce, które sukcesywnie kupowaliśmy. Jednak przy takiej ilości psów nie sposób wychodzić ze wszystkimi na spacery - nie oszukujmy się, jest to ciężkie. W związku z tym potrzebujemy ogrodzić teren, by powstał wybieg dla psiaków.
Powierzchnia około 100 metrów, ogrodzenie z siatki z wtopioną siatką w podłoże, tak by psiaki się nie podkopywały. Psiaki mogłyby biegać, szaleć, węszyć. Ogrodzenie byłoby przedzielone na pół i miałoby 3 wejścia. By zmniejszyć koszta zaplanowaliśmy, by jednym bokiem ogrodzenia były kojce, co zmniejszy ilość potrzebnej siatki do kupienia. Wykorzystamy też ścianę starej stodoły i z nią złączymy siatkę, co też wyjdzie ekonomiczniej. Cały czas też trwa nasz bazarek, z którego środki zostaną przeznaczone również na zakup materiałów.
Czasy trudne, jednak liczymy na Państwa wsparcie. Próbowaliśmy pozyskać siatkę, cement, żwir... nie udało się. Koszt całości ogrodzenia szacowany jest na około 6-7 tysięcy. Nie wliczamy tutaj robocizny, bo raz że to dodatkowo bardzo mocno zwiększyłoby koszta, a dwa że szukaliśmy firmy, która podjęłaby się wykonania tego przedsięwzięcia, ale bez efektu...
Pomożecie? Czy nasze psiaki mogą na Was liczyć? Pomóżcie nam pomagać. My ze swojej strony obiecujemy, że nie zmniejszymy tempa swoich działań. Wkładamy całe nasze serca w to co robimy, ale wiecie przecież, że Jedno Serce Nie Da Rady!
To wszystko nie dla nas, a dla nich ....
5 maluszków ze smutną historią ... Kilka dni dwaj pijani mężczyźni przyprowadzili do nas w foliowej reklamówce 5 maluszków :( Całe ich ciałka aż się ruszały, były pełne pcheł i innych robali. Znaleźli ich w lesie. Ale czy to prawda ? Czy to nie były ich psy, których chcieli się pozbyć ? Tego się nigdy nie dowiemy .... Teraz są pod naszą opieką, bezpieczne i już nie są głodne. Przed nimi profilaktyka, ale już teraz szukamy dla nich wspaniałych domów.
Budyń ... nie miał w życiu lekko, a to dopiero 10 miesięczny szczeniak :( Od małego zamknięty w czymś co miało służyć za kojec. Zamknięty na cztery spusty, owinięty drutem kolczastym ... Siedział za niewinność, rzekomo ganiał kury ... Zauważyliśmy go, zabraliśmy jego i jego siostrę. Teraz zapominają o swojej smutnej przeszłości i odzyskują dziecięcą radość. Nie mogą nacieszyć się wolnością, bieganiem, skakaniem i kontaktem z człowiekiem.
Loading...