Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nigdy nie będzie dobrego momentu by napisać taki post.
Próbowałam choć trochę nie myśleć o tym na urlopie jednak przez większość czasu było to w mojej głowie i sercu.
Nie chce wchodzić w szczegóły, bo to już nic nie zmieni.
Nikt tu nie był winny, wiele osób robiło co mogło by nie wydarzyła się taka tragedia, ale widać tak miało być....
Potrzebowałam ponad tygodnia by móc napisać te kilka zdań do Was, bo wielu z Was tak nas wspiera za co jak zawsze jestem bardzo wdzięczna
Choć moje serce po raz kolejny doznało szramy wiem że trzeba działać dalej...
Calineczka umarła....
Zaledwie jeden dzień wystarczył by okrutne przeznaczenie zabrało ją z tego świata, z mojego życia...
Tomcio także musiał walczyć, ale póki co jego stan jest stabilny i za kilka dni wróci już do nas.
I taka ją zapamiętamy, rezolutną, wesołą i taką kochaną
Kochani, z naszą malutką Calineczką było bardzo źle w weekend. Kotka dostała zapaści i ledwo udało się ją odratować. Wykonano kilka badań - na RTG wyszło, że jelita są bardzo zagazowane i nie pracują jak trzeba.
Koteczka całe weekend była pod stałą opieką i dziś możemy napisać, że czuję się dużo, dużo lepiej. Zmieniliśmy jej także mleczko na innej firmy plus leki zrobiły co trzeba. A dziś bardzo Was prosimy o wsparcie na uregulowanie rachunku za Calineczkę. Razem z Tomciem już tyle doświadczyli od małego, że już musi być dobrze!
Loading...