Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Carmenka dziękuje za okazaną pomoc. Zamieszkała w nowej rodzince. Teraz jest chhorzowianką. Ze względu na jej talent do przechodzenia przez wszelkie ogrodzenia, musieliśmy szukać dla niej takiej rodziny, która zechce zamieszkać wraz z tak specyficznym zwierzakiem. Początki aklimatyzacji były bardzo trudne. Płochliwość Carmen oraz silne przywiązanie do nas spowodowały, że jadła z miski tylko nocami (pod nieobecność człowieka). Do toalety iść musiała zaraz po...ale jej nowa opiekunka - starsza Pani - była tak dalece wyrozumiała, że wstawała z ciepłej pościeli i wychodził z Carmenką z mieszkania. Cudny psiak i cudna Pani :)
Carmen już jako szczeniak kolorem sierści znacznie różniła się od piątki swoich sióstr. Może dlatego była przez nie traktowana jak brzydkie kaczątko, które odpychane nigdy nie znalazło akceptacji. Odepchnięta na bok czekała aż ktoś okaże jej trochę miłości i ją zaakceptuje. Pojawiła się iskierka nadziei, gdy znalazła się rodzina, która zaadoptowała Carmen. Niestety radość nie trwała długo - ludzie okazali się bezduszni i zwrócili ją w „reklamacji” do Fundacji.
Pewnego dnia wolontariuszka z Fundacji musiała pozostawić Carmen bez opieki. Ta pełna ufności i radości przeskoczyła przez ogrodzenie do swojego rodzeństwa. Wtedy ujawniła się „siostrzana miłość” i cała zgraja psów zaatakowała jedną, małą, biedną Carmen. Pełna strachu uciekła za drewniany płotek, czekając aż przyjdzie pomoc.
Została znaleziona z widocznymi pogryzieniami, które były tymczasowo niegroźne. Dopiero w nocy z 6 na 7 lutego zaatakowała ją wirusowa biegunka krwotoczna. „Widok był przerażający...Natychmiast rozpoczęliśmy intensywne leczenie. Codzienne kroplówki z gamą leków dożylnych, domięśniowych plus głodówka dały dobry rezultat. Krwotok udało się zatrzymać” – opowiada jedna z wolontariuszek.
Teraz Carmen po tragicznych przeżyciach zaczyna dochodzić do siebie, jej stan fizyczny się poprawił, jednak przed nią jeszcze długa droga do odzyskania pełnej sprawności.
Doświadczona przez los Carmen, potrzebuje Waszego wsparcia. Kwota 1.000 zł to cena jej dalszego leczenia, które pozwoli dojść do pełnej sprawności.
Loading...