Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Cześć, jestem Carmen uratowaliście mnie i mojego syna pół roku temu. Byłam wtedy u handlarza czekałam na śmierć... Ale przyjechali dobrzy ludzie.
Mam 13 lat. Niestety byłam chuda. Ciągle były mi stawiane diagnozy. Miałam nawet umówiony termin na usunięcie czterech moich zębów, które sprawiają mi codziennie ból. Usunięcie ma odbyć się w klinice. Zęby wydawały się moim największym problemem. Niestety, okazało się, że zmagam się też z guzami najprawdopodobniej czerniakiem. U siwych koni jest on częsty. Mam dwa guzy przy żuchwie wyczuwalne palcami. Ale dosłownie parę dni temu wyszedł mi ogromny guz na brzuchu. Zaczęły się nerwy i stres.
Stres ludzi, bo ja dalej wierzę, że to tylko zły sen. Chciałabym się z niego obudzić. Kochane ludzie zrobili zbiórkę na mój wyjazd do kliniki tak, by zbadać, co to są za guzy i od razu usunąć mi moje wadliwe zęby... 💔 Zbiórki by nie było, ale koszta nas ostatnio przerastają... Niestety znowu liczy się czas, bo jeżeli to rąk to. Walkę trzeba zacząć już 😪💔
Wszyscy bardzo kochamy Carmen. Jest ona częścią nas. Nie wyobrażamy sobie, żeby miało jej nie być 💔
Loading...