Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani niestety ńie udało nam się zebracpotrzebnej kwoty ale dzięki Wam udało nam się wpłacić część. Niebawem zrobimy kolejną zbiórkę i może choć na kolejną część uda nam się uzbierać fundusze.
chcemy każdemu z osobna ogromnie podziękować bez Was nie dalibyśmy rady uzbierać takiej sumy.
Dziękujemy
Fundacja Znajdki
Czy schronisko może być przyjaznym miejscem dla zwierząt? To pytanie zadajemy sobie od dawna i marzymy o stworzeniu takiego miejsca dla naszych znajdkowych podopiecznych. Mamy teraz na to szansę, by Fundacja miała swoje własne miejsce na ziemi, które będzie spełniało jak najlepsze standardy dla ratowanych zwierząt.
Chcemy stworzyć miejsce, które będzie namiastką domu. Zdajemy sobie sprawę, że niektóre nasze zwierzęta nie znajdą szybko własnych rodzin. Zamiast kojców chcemy zrobić kolorowe, ciepłe, przytulne pokoje przystosowane dla seniorów, psów kalekich i dla zwierząt ratowanych każdego dnia. Marzymy, aby były w nich kanapy i fotele oraz bezpośrednie wyjście na własną trawkę.
Miejsce, które chcielibyśmy stworzyć byłoby przyjazne nie tylko dla zwierząt, ale i dla wolontariuszy, osób zainteresowanych adopcją, naszych przyjaciół, darczyńców, jak również dla rodzin, młodzieży i dzieci oraz dla wszystkich, którzy będą chcieli spędzać miło czas na łonie natury z naszymi Znajdkami.
Fundacja Znajdki została założona 10 lat temu przez Panią śp. Jolantę Boczkowską. To właśnie w jej prywatnym domu schronienie znalazły zwierzęta chore, starsze i niepełnosprawne. Dzięki Pani Joli były wreszcie zadbane, leczone i kochane. Niestety los jest niesprawiedliwy i dobrzy ludzie odchodzą zbyt szybko. Śmierć naszej Fundatorki była ciosem dla całej znajdkowej społeczności. Pani Jola miała wielkie serce dla zwierząt i poświęciła im całe swoje życie. Ci, którzy mieli możliwość jej poznania, wiedzą, że do końca była oddana zwierzętom. Od dwóch lat kontynuujemy działalność fundacji. Każdego dnia ratujemy kolejne porzucane zwierzęta. Ratujemy, leczymy, interweniujemy, opiekujemy się tymi najbardziej skrzywdzonymi. Często z braku miejsca nie mogliśmy niestety pomóc wszystkim, którym chcieliśmy.
Obecnie wynajmujemy od Rodziny śp. Pani Joli część terenu i domu z przeznaczeniem dla zwierząt, ale niestety nie jest to rozwiązanie nastawione na rozwój fundacji, dlatego chcemy stworzyć znajdkowe Przytulisko od podstaw, na własnym terenie, wg naszych potrzeb. Zewnętrzne kojce, kraty, budy niech będą przeszłością! To będzie namiastka domu, zanim trafią pod właściwy dach do swoich adopcyjnych rodzin. Siedlisko wśród pól i łąk, z dala od zabudowań jest wymarzonym miejscem by stworzyć nowe należące do Fundacji Znajdki przytulisko!
Wyremontowane pomieszczenia gospodarcze będziemy mogli podzielić na strefy:
dla najmłodszych Znajdek, czyli masowo porzucanych szczeniąt i kociąt:
dla zabiedzonych, wyrzucanych matek ze szczeniakami:
dla psów wymagających socjalizacji i pomocy behawioralnej, które potrzebują więcej czasu, by odzyskać zaufanie, po tym co uczynił im człowiek:
Dla seniorów, by mogły mieć zapewniony spokój i ciszę i dla zwierząt po zabiegach.
Udało nam się znaleźć takie miejsce, siedlisko naszych marzeń. Dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy dokonać rezerwacji, ale aby stworzyć upragnioną ostoję, dla tych porzucanych, niechcianych i katowanych zwierząt musimy uzbierać kwotę zakupu i środki na niezbędny remont w wysokości 250 000 zł.
Każda wpłata jest dla nas na wagę złota. Każda pomoc typu prace remontowe, materiały budowlane jest dla nas ogromnie ważna. Przyjmiemy też wszelkie materiały typu: Farby w większych ilościach, beton, cement, gips, styropian, pokrycia dachowe.
Zapraszamy także firmy, które być może miałyby możliwość pomoc nam w realizacji tego ogromnego celu i chciały uczestniczyć w tworzeniu domu dla Znajdek w zamian za baner, logo na stronie lub inny zaproponowany sposób, w który możemy się odwdzięczyć. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje i współpracę w zamian za pomoc dla porzucanych zwierząt.
Dlaczego warto stworzyć takie miejsce? Zobaczcie sami, jak wspólnymi siłami można odmienić zły los. Zobaczcie zwierzęta, które zyskały nowe życie, zobaczcie, dla których byliśmy ostatnim ratunkiem. To tylko kilka metamorfoz, zdjęcia przedstawiają zwierzęta w stanie, w jakim do nas trafiły i zdjęcia jak już zostały zadbane, zaopiekowane i poczuły bezpieczeństwo:
Michaś trafił do nas z pola, w stanie krytycznym. Wyglądał jak skorupa:
Tak to ten sam pies! Wyleczony, zadbany i kochany w swoim nowym domu. Jego historię znajdziesz tutaj.
To malutki Mikołajek, który umierał bez pomocy na poboczu drogi, potrącony przez samochód:
A to Mikołajek w wersji "zaopiekowanej". Po ciężkiej operacji i miesiącach walki znalazł kochający dom:
Sunia Meszka, żyła przykuta do stodoły. Jadła niewiele co widać po zawartości garnka:
A tak prezentuje się Meszka po uratowaniu i wyleczeniu:
I kolejna tym razem kocia metamorfoza chorego, zagłodzonego Puchatka:
Sunia Ida, którą związano w worku i wyrzucono na poboczu:
Idusia znalazła swój wymarzony dom, ale nadal ma wiele lęków.
Kocurek Ambroży w takim stanie do nas trafił:
A dziś wygląda już tak:
Każdego roku kilkaset naszych podopiecznych znajduje nowe domy!
Prosimy o wsparcie, udostępnienia, gdyż tylko razem możemy uratować kolejne zmarnowane życia. Wierzymy, że wspólnymi siłami się uda. Za wszystkie wpłaty z góry serdecznie dziękujemy! Zapraszamy także na naszą stronę www.Znajdki.pl Każdy z Was może dołożyć swoją cegiełkę do znajdkowej przyszłości!
Fundacja Znajdki
Tel. 664-821-160
Loading...