Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za ocalenie Adasia!
W imieniu Adasia dziękujemy Wam za podarowanie mu szansy na nowe, lepsze życie. Teraz jest już z nami i mamy nadzieję, że to wszystko, co go spotkało, stanie się jedynie złym snem, który odejdzie w zapomnienie. Teraz, dzięki Wam, Adaś będzie miał godne życie, pełne troski i miłości ze strony człowieka, a także mnóstwo końskich przyjaciół, które, tak jak on, zostały uratowane dzięki Wam. O Adaś już jest pod opieką lekarza weterynarii i kowala, którzy zadbają, aby nic mu nie doskwierało i mógł cieszyć się rozkwitającą wiosną. Dziękujemy Wam z całego serca!
Nie mieli już pomysłu, jak go wykorzystać.
Starszy, kulawy, prawie ślepy
Wpadli na pomysł.
Okrutny.
By zaprzęgać starego kuca.
Musi na siebie zarabiać.
A roboty w gospodarstwie zawsze dużo.
I zaprzęgli.
Ledwo idąc ciągnął ten swój wóz mały Adaś.
I potykając się sam o siebie, z niemym wzrokiem wbitym w ziemię, niósł ten swój krzyż.
Uciągnął może z 500 m.
I runął w błoto.
Bili go.
Bili tak mocno, że handlarz dziwi się, że przeżył.
Widziały to tylko marcowe chmury. Widział marcowy wiatr, który szargał grzywę leżącego na leśnym dukcie Adasia.
Gdy mimo batów nie wstał, zadzwonili po handlarza.
Wiatr targnął się ostatni raz wśród jego bujnej grzywy.
Niebo pociemniało.
Wciągnęli Adasia prawie po ciemku.
Minęły 3 dni.
Jesteśmy dziś u niego.
Stoi pełen rezygnacji, z morzem bólu w oczach.
Bo całe życie dawał z siebie wszystko.
Serce, wzrok, kucykowe kopytka.
Skąd mógł wiedzieć, że to zawsze zbyt mało?
Teraz wie.
Musi dziś zebrać 900 zł zadatku, by zyskać kilka marcowych dni.
I niewidomy Adaś ma tylko Ciebie, tam po drugiej stronie ekranu.
Nie dorobił się przyjaciół.
Ani jutra.
Bo bez Ciebie jego jutro zgaśnie wraz z dzisiejszym zachodem słońca.
Pożegna go ten sam marcowy wiatr, gdy będą go ładować po raz ostatni ten nocy.
I wiem, że znowu prosimy Cię o pomoc.
Ja proszę.
Ale gdy stoję tu i wpatruję się w te wielkie, nieme oczy i roztrzęsione kucykowe nóżki, nie mogę mu tej ostatniej szansy odmówić.
Żeby wiedział, że jednak ktoś o niego walczył, nim odszedł.
A my walczyliśmy.
Z Wami wpłaciliśmy 900 złotych zadatku, by zyskać kilka, dosłownie kilka dodatkowych dni.
Do wtorku, 21 marca. Wiosenne przesilenie o wszystkim zadecyduje.
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Loading...