Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Wam trafi w bezpieczne miejsce i pod opiekę najlepszych ludzi. Godna emerytura to wszystko, czego pragnął, a teraz nie musi martwić się o swoje życie. Kłapouchy z niecierpliwością wypatruje już wiosny, którą tak uwielbia. Rwie się do spacerowania po zielonej trawie i przyglądania się, jak wszystko dookoła kąpie się w słonecznych promieniach. Ach, jaka piękna będzie dla niego ta wiosna! To nowy początek i zupełnie inne życie. Życie, które dzięki Wam będzie teraz spokojne i beztroskie. Staruszek Kłapouchy trafi wkrótce do naszego azylu i dostanie wszystko to, na co zasługuje.
Dziękujemy Wam, bo z Waszą pomocą mogliśmy po niego wrócić.
Witaj w moim małym, oślim świecie. Myślisz, że wiesz jak tu jest? Może Cię rozczaruje, ale pełno w nim ludzkich decyzji, wyroków i bezwzględności człowieka. Pełno przeświadczenia, że osiołki takie jak ja, nie mogą o niczym decydować. Zaraz przekonasz się dlaczego…
Dawno minęły już ciepłe dni, słońce nie ogrzewało mojej grzywy i nie zmuszało do szukania cienia. Liście kolejny raz spadły z drzew, wszystko oprószył śnieg. Oglądałem świat z okna swojej małej stajni, zachwycając się wszystkim dookoła. Nawet deszczem, który co rusz uderzał w maleńkie okno. Lubię zimę, mogę odpocząć po pracowitym sezonie. Rozmyślam, co przyniesie mi kolejna pora roku i jak tym razem zakwitnie ogród, w którym żyje od lat.
Nie sądziłem, że kolejnej wiosny mam już nie doczekać. Bo nie odpoczynek dla mnie przygotowali. Któregoś dnia przywieźli mnóstwo atrakcji ogrodowych - zbliżały się święta, kolorowe, błyszczące i piękne. Nagle okazałem się zbędnym problemem. Mówili, że śmierdzę i nie pasuje nowych planów moich właścicieli. Zabrakło dla mnie miejsca, nie zostawili mi nawet kawałka stajni. Dla człowieka stałem się nikim. Z samego rana wyprowadzili mnie z gospodarstwa i zaprowadzili wprost na samochód. Czy wie ktoś, gdzie odchodzą takie stare, wyniszczone osiołki jak ja? Jadą w miejsce, gdzie ostatni raz da się na mnie zarobić. Mimo to, z opuszczoną głową, proszę Cię o ratunek. Bo tak bardzo chcę żyć.
Po Kłapouchego nikt już nie przyjdzie, nikt nie będzie się targował. Nikt nie ofiaruje mu schronienia, ani nawet dobrej opieki. Teraz ma jedyną szansę, by prosić Cię o życie. Potem już na wszystko będzie za późno. Choć jest stary i wyniszczony ma prawo do godnej emerytury. Prosimy, pomóżcie w jego wykupie. Chcemy po niego wrócić i ocalić go przed rzeźnią. Potrzeba na to 3800 zł, a termin kończy się 14 lutego. Więcej szans nie będzie.
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Loading...