Mówią, że Cekin jest za dziki, że do niczego się nie nadaje. Nie nadaje się by życ?

Supported by 54 people
2 216 zł (34,09%)
To reach our goal: 4 284 zł
Adopcje

Started: 13 September 2024

Ends: 18 October 2024

Hour: 23:59

Dziś nic nie pali się na czerwono. Palą się już i tak wszędzie alarmy przeciwpowodziowe.

Cała Polska patrzy w niebo. Tylko Cekin patrzy w gruby mur, który dzieli od świata. Świata, który w ten weekend zaleje. A mimo tym deszczom, i w rew zdrowemu rozsądkowi, uruchamiamy zbiórkę dla Cekina. Bo gdy ustaną w poniedziałek deszcze, jego właśnie będą wywozić. Zrobiłam więc tak bez krzyku. Cekin jest tu wystarczająco głośny...


Kręci się, wierci, mam wrażenie, że jak się rozpędzi i uprze, wyrwie ścianę razem z tym sznurem. Handlarz, nim go tu przyprowadził, zabezpieczył się jakby prowadził dzikiego byka.

„Widzi pani sama, czego on u mnie jest! To szalone zwierze zniszczyło pół gospodarstwa jak próbowali go zaprzęgać” rzuca niski, krępy mężczyzna, który chyba od niedawna tu pracuje i uśmiecha się szyderczo przez nieliczne zęby. Potem bierze piwo, wypija połowę przy mnie, staje w drzwiach obory, unosi wzrok.

„Ocho, chmurzy się, trza się schować, nim runie mocniej” cicho mówi i znika. Zostaliśmy sami.
Ja i Cekin, który nie chce się uspokoić. Mając jednak świadomość, że zaraz umrę, pewnie też nie chciałabym siedzieć cicho.

Robię serię zdjęć. Cekin na moment przystaje i wpatruje się we mnie i w obiektyw, jakby chciał zadać tysiąc pytań, na które ja nie znam odpowiedzi. Albo wolę myśleć, że nie znam. Handlarz szef dał czas do piątku, 18 października, byśmy dali brakujące 3300 złotych. Potem rusza transport, w deszczu czy słońcu, obojętne.

Potem rusza transport, w deszczu czy słońcu, obojętne. I nim noc nastanie, pozna Cekin odpowiedzi na wszystkie swoje tak ważne pytania...

Supporters

Loading...

Organiser
28 actual causes
1464 ended causes
Supported by 54 people
2 216 zł (34,09%)
To reach our goal: 4 284 zł
Adopcje