Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Mamy dla Was wspaniała wiadomość,
minione lato, miniona jesień i ta zima wcale nie są ostatnimi Mikołajka! Ocaliliście jego kucykowy świat i podarowaliście mu najpiękniejszy prezent na nadchodzący rok - życie. Mikołajek dotarł już do naszego ośrodka i nieśmiało zagląda w każdy kąt. Nic w tym dziwnego. To całkiem inne miejsce niż to, które dotąd znał. Ciemne mury zamienią się teraz w przytulny boks, a atmosferę chłodu i dominacji człowieka zastąpi troska i miłość do zwierząt. Tak! To teraz czeka Mikołajka. Jego powykręcanymi kopytkami zajmie się kowal, by Mikołajek mógł wkrótce bez bólu spacerować po naszych pięknych, zielonych terenach.
Dziękujemy za wolność, którą daliście Mikołajkowi!
Ostatnie lato Mikołajka. Ostatnia jesień również. Zima też jest ostatnia. Wiosny już nigdy nie zobaczy, ani topniejącego śniegu. Ale nic to. I tak niewiele widział ze swojej komórki.
Wykręcone kopyta, wielkie ciemne oczy, w które ktoś wlał morze smutku, lwia grzywa, która skrywa kucykowe marzenia o wolności - oto Mikołajek. Ten Mikołajek stoi dziś przed Tobą i błaga o życie. Bo Mikołajek po latach stania na łańcuchu - doczekał się decyzji. Decyzją całej rodziny - idzie na śmierć. Bo grudzień jest ciężki, bo prezenty i węgiel, no i prąd.
Bo jakoś tak wyszło.
Czekał na tę decyzję wiele lat. Lat, które spędził na łańcuchu. Odebrano mu w tym czasie zdrowie i godność. A teraz, gdy świat szykuje się do do Świętowania i Nowego Roku i płonie płonie tysiącami światełek, odebrano mu także nadzieję. Bo ta decyzja, która zapadła, przekreśla wszystkie inne. Innych już nie będzie. Bo Mikołajek tej zimy nie będzie. Oglądam jego zdjęcia. Chwilę temu byliśmy u niego, jeszcze tak nie sypało śniegiem, jak dziś, gdy to piszę.
Mikołajek był jednym z tych koni, które rodzą się po to, by umrzeć, nim ujrzą świat. Mikołajek spędził życie w ciemnościach.
Pozwól, że nie będę liczyć małego, zastawionego tekturami okna, przez które chłodna jesień wrzucała czasem nonszalancko brązowe liściec, a lato wpuszczało nieśmiało kilka promieni słońca. To koniec. Dziś Mikołajek stoi u handlarza i już stąd nie wyjdzie. Nie zobaczy skrzącego śniegu, ani nie poczuje, jak wiatr targa jego grzywę. Gdy wyjdzie, przejdzie zaledwie kilka metrów. Tyle, ile droga na trap.
Potem niezdarnie i powoli wdrapie się na jego szczyt na krzywych kopytkach, spojrzy na zaśnieżony świat po raz pierwszy i po raz ostatni. I zniknie. Tak jak znikają tysiące koni, w ciszy swojej bezsilności, wśród kolęd i połyskujących latarni.
Jedyną jego nadzieją jesteś Ty.
Mikołajek musi zebrać 2800 zł do wieczora 29 grudnia, bo udało nam się termin wydłużyć o te zaledwie kilka dni - abyśmy mogli zapłacić za jego wykup i transport do nas do ośrodka, gdzie czekają setki takich jak on.
Liczy się każdy grosz, a każda pomoc jest na wagę życia. Podarujmy Mikołajkowi razem życie w te Święta.
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Loading...