Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za ocalenie Mulinki i jej mamy!
Są już z nami, na naszym folwarku, gdzie będą mogły żyć pełnią życia, a to wszystko dzięki Waszemu wsparciu! Malutka Mulinka nie musi już dłużej ze strachem wtulać się w swoją mamę. Teraz może brykać, tak, jak powinien móc każdy źrebak, cieszyć się pięknym, słonecznym latem, a jej mama będzie mogła być całkowicie spokojna o przyszłość swojej córeczki.
Dziewczyny muszą przejść jeszcze kwarantannę, podczas której zostaną dokładnie zbadane przez lekarza weterynarii. Później dołączą do innych kucyków. Jeszcze raz dziękujemy Wam z całego serca za ocalenie dziewczyn!
To ja.
Mulinka...
Jesteś tam?
Muszę być cichutko.
Żeby nikt się nie dowiedział.
Bo tu wyroki dają za nic.
Mam dwa tygodnie.
Aż dwa!
Trzech nie dożyje.
Nie lituj się.
Wiem to od urodzenia.
Znam swoje miejsce.
Moje miejsce jest przy mamie.
Ale chcą moją mamę zabrać.
Już tej nocy.
Przyjdą po nią. Wiem. Ale nie pójdzie im tam łatwo.
Zastawię drzwi słomą.
Podepchnę kopytkiem.
Gdyby jednak weszli, mimo barykady, to ja stanę na środku i zarżę, żeby wzięli tylko mnie. Będę tak głośno rżeć, że się może wystraszą?
Gdybym jednak nagle to ja się wystraszyła, gdyby ich moje rżenie nie przekonało do wycofania, to proszę, nie pozwól im.
Rżyj co sił.
Rzucaj słomę.
Pędź co sił.
Bo moja dzielna mama nie ma na tym świecie nikogo. Tylko Ciebie.
Mulinka.
Loading...