Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Malutka Ptysia jest bezpieczna!
Piękna Ptysia jest już na naszym folwarku, gdzie zawładnęła sercami wszystkich. Już nigdy nie będzie musiała pracować, bo dla nas największą nagrodą będzie jej spokój i beztroska. Dzięki Wam Ptysia znalazła swój dom, ten jedyny, bezpieczny, już na zawsze. Dzięki Wam będzie rozpieszczana i kochana taka, jaka jest. Dziękujemy Wam za ocalenie Ptysi!
Alarm dla Ptysi! Alarm, którego nikt nie usłyszy. Nikt, bo wszyscy już wyjechali. Ośrodek opustoszał. Opustoszały ławki, na których chwile temu wrzało od rozmów. Opustoszały trawniki pod hotelem, gdzie ludzie wygrzewali się u brzegu jeziora w lipcowym i sierpniowym słońcu. Wakacje się kończą.
A wraz z nimi kończy się życie Ptysi. Bo Ptysia była kupiona tylko na wakacje. Właściciel hotelu chwalił się na prawo i lewo. Chwalił się, że wykupił Ptysię od handlarza, że ocalił jej życie. I Ptysia całe lato ciężko pracowała. Musiała swoją wdzięczność jakoś okazać. Przecież kosztowała pieniądze. A te na ziemi na leżą, co wielokrotnie jej mówiono. Gdy jednak po ostatnim weekendzie ostatnie rzesze turystów opuściły ośrodek, po Ptysię też przyjechali. Zabrał ją ten sam handlarz. W to samo miejsce. I jej los się dopełni. Tylko darowano jej dwa miesiące upalnego lata. Bo zarobiła na koniec kilka tysięcy złotych.
A za kolejne 2800 zł idzie teraz na ubój. I nikt nie stanie w jej obronie. Bo wszyscy wrócili już do domów, do swoich spraw. Wszyscy zapomnieli o upalnym lecie i o Ptysi, o brzegu jeziora, cykadach w trawach i szumie liści na letnich drzewach.
Idzie jesień. Ptysia przeminie wraz z latem. Tak jak lato, za moment będzie tylko wspomnieniem. Ptysię poznaliśmy przypadkiem. I chwyciła nas za serce, wwierciła się w duszę spojrzeniem i ciepłymi, siwymi chrapkami, które wtuliła w nasze ręce. Jesteśmy tu, na miejscu. Stoimy obok niej i nie chcemy odejść.
Handlarz chce za jej życie 2800 zł Mamy czas do 1 września. Więc stoimy, tulimy Ptysię i piszemy do Ciebie. Abyś pomógł nam zabrać stąd dzielną kuckę, tak naprawdę zabrać. Nie ma sezon ani dwa. Ale do końca jej kucykowych dni.
Damy radę? 2800 zł. Kilka dni. I Ptysia, którą wykorzystano i odesłano tam, skąd ją wzięli.
--------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Loading...