Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia chorej, kociej rodziny!

Po raz kolejny bardzo Was prosimy o pomoc! Kolejna mama z piątką dzieciaków trafiła pod naszą opiekę. Po raz kolejny zostawiliśmy postawieni pod ścianą, bo zostać na miejscu nie mogły i mimo "zapchania po dach" domów tymczasowych kociaki z mamą zostały zabrane.

Nie wiemy, jak damy radę utrzymać i wyleczyć to całe towarzystwo pod naszą opieką. Nie wszystkie koty, które ostatnio leczyliśmy, poznaliście, a tu już są następne... Dzieciaki generalnie kiepskie, ale u trzykolorki, która jest najgorsza oczko jest. Da się je mamy nadzieję uratować.

Pozostała 4 z kocim katarem do przeleczenia. Ale jak nic się nie przypałęta powinno być dobrze po antybiotyku i odpowiednim odkarmieniu i odchuchaniu. Mamusia czuje się też kiepsko - ma brzydkie oko i nie chce jeść. Nie wiemy co to - wygląda jakby ją gardło bolało. Dziś (11.06.2020) jadą na wizytę. Mama musi jechać, bo od wczoraj jest wyraźne pogorszenie. Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce na ich leczenie!

Mamusia kociaków:

Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę! Dziękujemy!