Saba cierpi z bólu bez diagnozy, a śmierć wyciąga do niej ręce…

Saba to piękna, 5-letnia suka w typie owczarka. Kocha ludzi, mniej koty.

Niestety, śmierć zabiera ją w zatrważającym tempie, a my tak naprawdę nie wiemy, dlaczego Sunia bardzo chudnie. Widać, że cierpi z bólu. Niby z krwi wyszły problemy nerkowe, ale wdrożone leczenie nie daje żadnych efektów. Saba jest w schronisku miejskim.

Chcemy ją prawidłowo zdiagnozować, ale to oznacza, że przechodzi całkowicie pod nasza opiekę. To wiąże się z kosztami hoteliku lub domu tymczasowego. Diagnostyka to kolejne koszty.

Nie chcemy dać za wygraną, nie chcemy oddać jej bez walki. Nasze konto jest jednak puste. Bez pomocy finansowej Saba umrze… Nie mamy nawet pewności, że doczeka do końca zbiórki. Jesteśmy totalnie bezsilni. Suczka ma jednak szansę, by żyć. Żyć i być dla człowieka najlepszym przyjacielem. Potrzeba tak niewiele.

Pomóżcie nam pomóc tej suce, bez Was nie damy rady. Każda złotówka to szansa na powrót do zdrowia dla Saby!