Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kuba niestety przegrał walkę z chorobą. Pomoc dla niego przyszła zbyt późno :( Przepraszamy piesku, ze się nie udało :(
Kochani, właściciel Kuby zmarł około dwóch miesięcy temu. Po jego śmierci Kuba na posesji został sam. Psiak był dokarmiany przez sąsiadów. Oni poprosili nas o pomoc. Nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom, gdy pojechaliśmy po Kubusia.
Leżał w szopie i przeraźliwie się drapał i piszczał. Bije od niego straszny smród. Psiak cały czas trzepie uszami. Oczy zaropiałe. Widać, że pies bardzo cierpi. Jesteśmy w trakcie diagnostyki.
Nużyca, świerzb, grzybica? Czeka nas długie i kosztowne leczenie. Dziekujemy sąsiadom, którzy dokarmiali psa, dali kołdrę do leżenia, wezwali nawet weterynarza, ale nie byli w stanie sami sobie poradzić.
Należy wspomnieć, ze ta choroba nie nastąpiła po śmierci właściciela, psiak już chorował jak jego Pan jeszcze żył. Jego Pan nic z tym nie robił, został skazany na cierpienie. Blagamy o pomoc!
[Aktualizacja 24.09.2018]
Po dzisiejszej wizycie u lekarza jesteśmy załamani. Okazało się, że jest dużo gorzej niż myśleliśmy. Dostaliśmy torbę leków, antybiotyki, maści, szampony. Zobaczcie jak jego ciałko wygląda. Jak ten pies cierpi....
Nie chcę myśleć, że on tak żył latami... Czeka nas długa walka o zdrowie i życie Kuby!
Loading...