Ciapuś z rakiem jądra prosi o wsparcie

Ciapuś to ok. 11-letni psiak, który wraz z innymi dwoma psami trafił pod naszą opiekę. Był psem "stróżującym", czyli całe życie przesiedział w kojcu, bez miłości. A gdy właściciel firmy zmarł, nie było NIKOGO, kto chciałby zająć się psami. Smutna historia.

Ciapuś nie znał ludzkiego dotyku, chociaż szybko zaczął lubić głaski po głowie, minęło trochę czasu, zanim zgodził się założyć sobie obrożę. W końcu gdy trochę się oswoił udało nam się zawieźć go na kastrację - od razu zbadaliśmy krew, zrobiliśmy USG. Całe szczęście guz był tylko w jądrze.

Ciapuś po kastracji czuł się dobrze. Wszystko jest okej. Zwracamy się z prośbą o wsparcie Ciapusia. Dziękujemy!