Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zamknęliśmy zbiórkę. Misiek jakiś czas temu został adoptowany. Miał naprawdę dużo szczęścia. Jest przewlekle chory, wymaga kąpieli... Nie każdy chce adoptowac psa, który jak niektórzy mówią jest "problemowy". Dom tymczasowy Miśka zdecydował, że musi u nich zostać. Byłyśmy w szoku, bo wiedziałyśmy że ciążko będzie znależć dla niego dom a tu taka niespodzianka, w dodatku dom cudowny. Misiek ma wspaniałą rodzinę a my jesteśmy szczęśliwi.
Teraz podziękowania dla WAS, osób bez których nie moglibyśmy pomóc Miśkowi i innym podobnym biedakom.
Co prawda nie udało sie zebrać przewidywanej kwoty leczenia, to jednak wasze wsparcie bardzo nam pomogło. Koszty leczenia Miśka wyniosły ponad 3100 zł. Na zbiórce zebraliśmy 1712 zł. Pokryliśmy połowę faktur. Wasza pomoc jest bezcenna.
BARDZO DZIĘKUJEMY ❤️
Kolejna psia tragedia. Piesek cierpi, bo od miesięcy trawi go ból!
Choroba skóry jak się okazało to w tej chwili najmniejszy problem. Psiak ma przewlekłe zapalenie pęcherza, które trwa od wielu miesięcy. Ściana pęcherza jest kilkaset razy pogrubiała a w środku mnóstwo aktywnego osadu. Na filmiku widać ,jak pies stoi w bezruchu przez dłuższy czas. Próbuje się załatwić, bezskutecznie.
Jakby tego było mało od bardzo długiego czasu piesek ma obustronne zapalenie uszu. Świadczy o tym rozrost błony śluzowej zwłaszcza w lewym uchu, przez co prawie nie ma dostępu do kanału słuchowego. W obu kanałach ropa. Nie musimy chyba nikogo uświadamiać jak bolą chore uszy.
Piesek ma liczne wyłysienia i ropne krostki, podejrzenie atopowego zapalenia skóry. Ma też stan zapalny prostaty, z licznymi cystami. Chłopak drapie się niemiłosiernie po całym ciele, na zmianę z uszami. Jest osowiały, nie ma chęci do życia, głównie śpi. W jego oczach widać ogromne zmęczenie i obojętność.
Misiek, bo tak wabi się piesek, ma około 8 lat. Trudno ocenić, jak długo jest w takim stanie, ale podejrzewamy że nawet około roku. Nie chcemy myśleć o tym ile wycierpiał. Piesek otrzymał już pierwszą pomoc, podjęte zostało leczenie, które z pewnością długo potrwa.
To kolejny psiak, który potrzebuje naszej i Waszej pomocy. Pod opieką mamy już sporo chorych zwierząt a nasze konto zaczyna świecić pustkami. Bardzo prosimy o wsparcie leczenia Miśka. Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą pomoc!
Loading...