Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Próbowaliśmy już wszystkiego... Biegunka nadal trwa. Badanie kału w Vetlabie nic nie wykazało. Test na Giardie - ujemny. To skąd ta biegunka ja się pytam? Kociaki odrobaczone podwójnie Milprazonem, potrójnie Aniprazolem, dodatkowo przez 5 dni dostawały Metronidazol. Nic nie pomogło. Zastosowaliśmy dietę gastro (chociaż nie jesteśmy jej zwolennikami). Nic! Później dieta monobiałkowa, aby wykluczyć alergię pokarmową! Jedna puszka kosztowała nas prawie 7 zł! Nic!
Ręce mi opadły. Kociaki ogólnie czuja się świetnie. Bawią się za trzech, apetyt ogromny. Myją się... a nawet jeszcze ciumkają mamusię!
Stare konie!
Rozwolnienie ma 8 kociaków oraz 4 dorosłe koty. W końcu koleżanka nam podpowiedziała, aby zrobić rozszerzony profil biegunkowy w laboratorium Idexx! I tak zrobiliśmy. Jaki wynik przyszedł?
Dodatnie cryptosporidium! Cholerstwo okrutnie. Nie ma na to zarejestrowanego leku. Ale razem z lekarzem prowadzącym podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu Fenbendazolu na 7 dni...
Koszt ogromny, ale jest duża szansa, że biegunka ustanie. Potrzebujemy 14 opakowań tego leku. Jedno opakowanie kosztuje 60 zł. Razem: 840 zł! Dodatkowo kociaki muszą przyjmować probiotyki. Aktualnie przyjmują Bioproctet. Koszt jednego opakowania: 50 zł. Jedno opakowanie starcza na 4 dni...
Błagam, dorzućcie grosika. Musimy zwalczyć to dziadostwo! Bo ta biegunka zamęczy nasze kociaki... I przy okazji nas. Wyobraźcie sobie, że macie do posprzątania dwa razy dziennie dziesięć totalnie zafajdanych kuwet!
A to nasze słodziaki, które męczy ta okropna biegunka.
Fiśka.
Bąbelek.
Miętka.
Ruda.
Bidon i Bubel.
Banshee.
Stuart.
Shira.
Ciri.
Zola.
Tola.
Loading...