Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Współczucie i miłość otwiera nas na pełnie, jest kluczem do człowieczeństwa, a tym samym do współodczuwania czyjegoś losu. Nie każdy bowiem ma łatwą drogę, a co gorsza nie ma możliwości, aby być jej twórcą.
Potter to psinka, która od niedawna, dzięki Pani Natalii jest w stanie kreować swoje życie w dużo większym stopniu niż jeszcze 2 tygodnie temu, kiedy znaleziony był w dość ciężkim stanie. W dniu znalezienia psiny otrzymaliśmy również informację od Pani, która również nie przeszła obojętnie i próbowała mu pomóc. Okazuje się, że psina została wyrzucona i od kilkunastu dni błąka się po okolicznych wsiach i jest przepędzana.
Zmiażdżona resztka ogona, który psina odgryzała sobie sama, aby przestać odczuwać ból, zaawansowany świerzb, przerażająca chudość i stan zapalny organizmu. Potter cały czas w panice próbował odgryźć sobie ogon, ból, który odczuwał, był wszechpotężny, momentami przewracał się na plecy, sztywniał i siusiał. Coś strasznego, ile cierpienia miał w oczach...
Psina prawie natychmiast trafiła na zabieg. Przed badaniami cały czas próbował odgryzać sobie ogon.
Psinka jest już po amputacji ogona, powolutku dochodzi do siebie, ale czeka nas jeszcze długa droga, aby w pełni odzyskał sił. Przed nami liczne badania, w tym dość kosztowny rezonans głowy, aby wykluczyć neurologiczną przyczynę atakowania swojego ogona. Podejrzewamy również niewydolność trzustki oraz wątroby. Potter ma ponad 12 lat.
Potrzebujemy Państwa wsparcia, aby móc mu pomóc. Zapewnić specjalistyczne leczenie, dobrej jakości karmę, opatrunki, środki higieniczne. To tak cudowny, przyjacielski i łaknący człowieka psiak. Dziękujemy za wsparcie!
Loading...