Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Cupik młody kotek, trafił do nas ze złamaną łapką i tak po wyleczeniu czekał sobie na dom z innymi w naszym Kocim Azylu, czyli Kocimdachu Kilka dni temu nagle przestał "kontaktować", temperatura spadła do poniżej 35 i zaczął się wyścig ze śmiercią... Ona już wie, że z nami nie tak łatwo i nie tak szybko, ale i my ją znamy i szczerze nienawidzimy.
Badania krwi, USG, RTG, leki. Nic konkretnego nie znaleziono. Stabilizujemy. Dogrzewamy. Leczymy objawowo, póki stan się nie wyrówna na tyle, aby próbować szukać dalej.
Sprzedaliśmy samochód, aby opłacić rachunki za prąd za ogrzewanie zimą (ponad 10 tys.). Kastrujemy ciągle nowe kotki, bo miasto nie jest zbyt zainteresowane, aby nie rodziły się kolejne koty, które sponiewierane będą umierać po krzakach. Wesprzyj jeśli możesz, każda złotówka to dar. Dziękujemy!
Loading...