Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Cyga już w domku 😘 jutro zrobimy jej zdjęcia i dodamy tu do zbiórki
I zrobimy post ❤❤❤
Dziękujemy Wam wszystkim za pomoc, za lepsze życie dla cygi
Teraz może być szczęśliwa ❤❤😘❤❤
Zdjęcia z wczoraj z transportu. 😘😍
Witajcie, jestem Cyga i mam 17 lat. Byłam u mojego pana niemal od małego źrebaka. Byłam kochana i rozpieszczana. Myślałam, że tak zostanie do końca mojego życia, ale tak nie jest, pomyliłam się. Pewnego dnia jakaś pani przyjechała do mnie, wiecie - czyszczenie, drapanie itp. Od razu wiedziałam, że będziemy jechać w teren, ale byłam już zmęczona tymi jazdami. Jak miałam jej to powiedzieć, skoro nie potrafię mówić...?
No pojechałyśmy, zaczął się kłus, później galop, ja się potknęłam i uderzyłam kolanem o ziemię, straszny ból. Jakoś wróciłyśmy do domu. Moja noga była wykrzywiona i strasznie mnie bolała. I tak od 3 miesięcy cierpię. Był weterynarz, ale nic nie zrobił i mówił, że samo przejdzie... Nic nie przechodzi, a boli tak samo. Ciocia Monia, anioł koni, obiecała mi, że uratuje mnie z innymi Aniołami.
Pan Cygi jest w stanie oddać ją na rzeź, do handlarza, aby tylko jej nie trzymać u siebie. Proszę o pomoc. Jej życie to 6000 zł, transport 2000 zł to jest 1000 km do nas w obie strony, a do tego jeszcze weterynarz. Kochani, damy radę, prawda? Tyle koni jest do uratowania, ja wiem... Ale on też chce żyć...
Loading...